My hero Excel

Rozdzial XXV

[jeden dzień później]

*Dawid zaczyna kręcić rękami*

Makoto: Jeju.. uspokój się.. tak się tego nie nauuuczysz..

Dawid: agh.. kuźwa.. to jak!?

Makoto: i tej rzeczy akurat nie umiem wytłumaczyć.. musiałbyś osiągnąć taki stan spokoju i opanowania jak ja.. albo zagłębić się w anatomię budowy układu mocy.. może to ci pomoże w stworzeniu.. ekhm rasengaana

Dawid: aha.. układ mocy.. (💭) Ola!

Makoto: dobra.. wyłaź.. teraz muszę poćwiczyć trochę z Loydem..

Dawid: co!? ale.. musisz mnie nauczyć rasengana!

Makoto: potem..

Dawid: jak potem!? Ja tutaj jestem najważniejszy.. znaczy.. no.. ja zawsze ratuję wszystkim d*pę.. beze mnie już by byli martwi..

Makoto: to pora to zmienić!

Dawid: ... ehh..

Makoto: pamiętaj.. ten twój rasengan.. jest połączeniem wody i lodu.. z dodatkiem..

Dawid: pasji.. tak wiem..

Makoto: i raczej lodu ma być więcej od wody.. tak tylko dodam..

Dawid: mhm

*wychodzi*

Makoto:(🤫) kiedy ty się zmienisz..

<u reszty>

Dawid: ...

Oskar: o.. jesteś wreszcie.. cały dzień tam siedziałeś..

Dawid: mm.. Loyd.. Makoto cię woła..

Loyd: okeej..

*podchodzi do Oli*

Dawid: (🤫) Ola..

Ola: hm?..

Dawid: mam taką sprawę..

*idą do łazienki*

Loyd: aha..!?

*wchodzi do pokoju z Makoto*

<w łazience>

Ola: c-co!?

Dawid: no.. wiem, że to głupi brzmi.. ale musisz to zrobić..

Ola: mam cię rozciąć i nauczyć się jak wygląda ten układ mocy..!?

Dawid: nom.. tak jakby

Ola: no nie wiem..

Dawid: proszę..

*łapie Ole za ręce*

Ola: ee.. daj mi dziesięć minut..

Dawid: okej..

*(Ola) wychodzi z łazienki*

Ola: Patiii!

Patrycja: noo?

Ola: chodź.. na konsultację.. Marta.. też.. Alicja w sumie też chodź!

*idą do pokoju przypominającego kuchnię*

*Dawid wychodzi z łazienki*

Kacper: stary..

Dawid: no?..

Kacper: co ty chcesz zrobić..?

Dawid: Ola mnie pociąć musi

Kacper: ...

Yumi: y.. c-co!? Nie..

Dawid: nie no.. spokojnie.. musi tylko coś sprawdzić.. właściwie to zobaczyć budowę układu mocy..