Kenzõ: ah..
Mayumi: kurde..
Kenzõ: nie dość, że ten krzywy ch*j uciekł to mam wybitą rękę i ranę w udzie.. ahh
Chishima: jeśli nie mam błota w oku widzim ląd na prawym boku
Nauczyciel: yh.. co?..
Chishima: nic
Nauczyciel: mam nos złamany! Ja też cierpię!
Mayumi: ... Mhm
Kenzõ: ...
-ej..
Kenzõ: tak pilnujecie jak wcale
-dobra.. złapiemy go jeszcze ale.. mówiliście, że szukacie jakiegoś Loyda?
Chishima: tak
-too... Chyba go znaleźliśmy
Kenzõ: o.. ookej
Chishima: hmh
*Patrzy się na Mayumi z pogardą*
Mayumi: hm?
Chishima: hah
Mayumi: co?..
Chishima: pf.. nie ważne..
Mayumi: ?...
*idą do żołnierzy Negana*
Loyd: co chcecie ode mnie..?
-to on?
Kenzõ: yy- Loyd!?
Loyd: hm?.. kuźwa Chishima
Chishima: noeloelo
Loyd: mm..
Kenzõ: cześć.. to jest Loyd
Mayumi: okej
Nauczyciel: no wiem..
Loyd: pan.. Nickel?..
Nauczyciel: tak.. ja.. jestem z córką na.. wakacjach oo
Loyd: tsa.. mogę już iść?
-gdzie niby? (🤫) powiedz Neganowi..
~(🤫) mhm
Loyd: ... Do Takayamy..
-a po co?
Loyd: bo.. a.. po co wam to wiedzieć w ogóle?
-po prostu powiedz
Loyd: n-nie
-hm
~już..
-okej
~musimy cię zatrzymać
Loyd: nie możecie
*Biały Żołnierz podchodzi do Loyda*
*Nagle Loyd kopie go w klatkę piersiową po czym ucieka*
-ygh.. łapcie go!
Kenzõ: ah
*Wystawia rękę przed Loyda*
*Nagle nogi Loyda zatrzymują się w złotym pyle*
Loyd: hah
Chishima: coś mierny jesteś
Loyd: jaki?
Chishima: pf
~dzięki
Nauczyciel: ekh.. czem.. ekhm.. chrypka
Chishima: zjedz se ogóra to ci się udrożni rura
![](https://img.wattpad.com/cover/304149447-288-k864013.jpg)
YOU ARE READING
My hero Excel
FanfictionKontynuacja "My hero PowerPoint" /inspirowane "Naruto Shippūden"/Star Wars. krótki wstęp: po zabiciu jednego członka(Hiroshiego) organizacji pod nazwą "Akatsuchi" Max i Dawid udają się do kraju Ziemi, niestety dwa lata po opuszczeniu miasta, wydarz...