Takayama-Przygody Świni i Pustelnika cz.6

7 1 4
                                    

Kenzõ: ah..

Mayumi: kurde..

Kenzõ: nie dość, że ten krzywy ch*j uciekł to mam wybitą rękę i ranę w udzie.. ahh

Chishima: jeśli nie mam błota w oku widzim ląd na prawym boku

Nauczyciel: yh.. co?..

Chishima: nic

Nauczyciel: mam nos złamany! Ja też cierpię!

Mayumi: ... Mhm

Kenzõ: ...

-ej..

Kenzõ: tak pilnujecie jak wcale

-dobra.. złapiemy go jeszcze ale.. mówiliście, że szukacie jakiegoś Loyda?

Chishima: tak

-too... Chyba go znaleźliśmy

Kenzõ: o.. ookej

Chishima: hmh

*Patrzy się na Mayumi z pogardą*

Mayumi: hm?

Chishima: hah

Mayumi: co?..

Chishima: pf.. nie ważne..

Mayumi: ?...

*idą do żołnierzy Negana*

Loyd: co chcecie ode mnie..?

-to on?

Kenzõ: yy- Loyd!?

Loyd: hm?.. kuźwa Chishima

Chishima: noeloelo

Loyd: mm..

Kenzõ: cześć.. to jest Loyd

Mayumi: okej

Nauczyciel: no wiem..

Loyd: pan.. Nickel?..

Nauczyciel: tak.. ja.. jestem z córką na.. wakacjach oo

Loyd: tsa.. mogę już iść?

-gdzie niby? (🤫) powiedz Neganowi..

~(🤫) mhm

Loyd: ... Do Takayamy..

-a po co?

Loyd: bo.. a.. po co wam to wiedzieć w ogóle?

-po prostu powiedz

Loyd: n-nie

-hm

~już..

-okej

~musimy cię zatrzymać

Loyd: nie możecie

*Biały Żołnierz podchodzi do Loyda*

*Nagle Loyd kopie go w klatkę piersiową po czym ucieka*

-ygh.. łapcie go!

Kenzõ: ah

*Wystawia rękę przed Loyda*

*Nagle nogi Loyda zatrzymują się w złotym pyle*

Loyd: hah

Chishima: coś mierny jesteś

Loyd: jaki?

Chishima: pf

~dzięki

Nauczyciel: ekh.. czem.. ekhm.. chrypka

Chishima: zjedz se ogóra to ci się udrożni rura

My hero ExcelWhere stories live. Discover now