Takayama-przygody Świni i Pustelnika cz.3

16 5 1
                                    

<2 godziny po odjeździe z restauracji>

Kenzõ: yh.. co tak..

nauczyciel: śmierdzi.. fu..

Mayumi: eww..

Chishima: hm?.. ja nic nie czuje.. (💭) Pablo.. czemu zawsze musisz.. ah..

nauczyciel: ah.. no.. co u was..?

Mayumi: tato..

Kenzõ: ym.. no.. dobrze.. jest.. heh

Chishima: nom

Mayumi: eh.. super jest..

nauczyciel: no to dobrze.. hm.. dobra.. idźcie spać lepiej czy coś.. długa droga jeszcze..

Kenzõ: hm..

*Mayumi przytula się do Kenzõ*

*(Kenzõ) powoli wyciąga rękę przed siebie*

*tworzy ludzika ze złotego pyłu*

*ludzik zaczyna się ruszać*

*Kenzõ przykłada go do szyi Mayumi*

*ludzik zmienia się w złoty naszyjnik*

Mayumi: yy-..

Kenzõ: heh..

*(Mayumi) całuje Kenzõ w policzek*

Chishima: ahh.. o.. fajne..

*pokazuje palcem na stare radio w aucie*

nauczyciel: ta..

*(Chishima) opiera się o szybę*

*przypadkowo pociąga za klamkę w samochodzie*

*nagle drzwi się otwierają*

*Chishima w połowie wylatuje za drzwi*

Chishima: AAA!

Nauczyciel: choolera! Autostrada jest!

Kenzõ: ożesz!

*pomaga pyłem wejść Chishimie do auta*

*Chishima wchodzi po czym zamyka drzwi*

Chishima: uh..

nauczyciel: ...

Mayumi: ...

Chishima: klamka się.. tak.. no.. otworzyły się.. same! Naprawdę!

Nauczyciel: okej..

Chishima: heh..

*opiera się o szybę*

*zamyka oczy*

nauczyciel: hmh..

Mayumi: (🤫) mogę się przespać?..

Kenzõ: (🤫) no.. pewnie.. czemu pytasz?..

*Mayumi wtula się w Kenzõ*

<kilka godzin później>

Nauczyciel: no.. wstawać..!

*Chishima się budzi*

*nauczyciel patrzy na obślinioną szybę*

Nauczyciel: ...

Mayumi: ah.. hm?.. już?..

Kenzõ: o.. dziękujemy..

Nauczyciel: a.. no.. heh.. nie ma za co!.. jakbyście chcieli z nami wracać to.. pojutrze o dwudziestej! Tutaj! Okej?..

Kenzõ: pewnie..

*otwierają bagażnik*

*widzą świnię całą obsmarowaną g*wnem*

My hero ExcelWhere stories live. Discover now