*kończą jeść*
Yuumi: zaraz wrócę..
*wychodzi do toalety*
Dawid: ehh.. dobra.. too wracamy?
Ola: okej.. a co..
Dawid: sama wróci.. ma niedaleko..
Martha: aha
*płacą i wychodzą*
Dawid: ahh.. to było.. pyszne.. zjadłbym jeszcze..
Ola: no co ty nie powiesz..
*widzą otwarte drzwi do motelu*
Martha: nie zamknęli drzwi?
Dawid: najwidoczniej nie mieli czasu hehe..
Loyd: hehe
*Ola uderza Loyda i Dawida w głowę*
Loyd: ał..
Dawid: mogłabyś trochę ochłonąć..
*wchodzą do motelu*
*otwierają drzwi do pokoju*
*widzą mężczyznę w czarnym płaszczu siedzącego obok stołu*
Dawid: ...Ren!?
Ren: może.. tak.. może.. nie.. he.. he..
*wstaje*
*odwraca się*
Loyd: ou..
Ola: kurna..
*widzą twarz Rena pokrytą szwami*
Martha: to jest.. kukła.. ktoś zrobił z niego kukłe..
Ren: może.. wy.. chcecie.. zostać.. ku-kłami?
Dawid: może nie..
*ciało Rena pokrywa się lodem*
Dawid: hm!? Moje.. ręce..
Yukimaru: niespodzianka!
*ciała Dawida, Loyda, Oli i Marty pokrywają się nićmi*
Dawid: szlagh..
Yukimaru: hehe..
Dawid: kim ty jesteś!?
Martha: nie sądziłam, że żyjesz..
Yukimaru: hahha.. kim ja jestem?.. kiedyś sam się przekonasz..
*nagle do pokoju wchodzi mężczyzna w czarnym płaszczu*
Loyd: jesteście z Akatsuchi..
Yukimaru: witaj.. Haguro
Haguro: to ty jesteś Loyd..
Loyd: nie ważne kim jestem..
Haguro: dużo o tobie słyszałem.. a raczej o tym co trzymasz.. w środku..
Loyd: hm!?
Dawid: ...
Martha: co-
Ola: (🤫) sama niewiem..
Loyd: co wy chcecie ode mnie!?
Yukimaru: od ciebie nic..
Haguro: chcemy tylko to o czym wspominałem.. dasz nam go.. to my damy ci spokój..
Loyd: ale co mam wam dać!?
Haguro: heh.. robisz z nas głupków!?
*nagle ręka Haguro staje się metalowa*
*chwyta Loyda za szyję*
Haguro: oddaj.. go..
*przykłada drugą rękę do klatki piersiowej Loyda*
Dawid: n-nie.. to nie pomoże..
Yukimaru: cicho.. być!
*zaciska nici mocniej*
Dawid: agh..
*nagle zaczyna padać śnieg*
Yukimaru: śnieg w sam środek lata..!?
Haguro: (🤫) Yuumi..
*na szyi Loyda pojawiają się czerwone żyły*
Loyd: przes..tań..
*nagle oczy Loyda zmieniają barwę na czerwone*
*(Yuukimaru) zaciska nici mocniej*
Martha: agh..
Ola: k*rwa!
Dawid: ...
Loyd: egh..
*Loydowi wyrastają pazury*
Haguro: tak!.. może mi się uda..
Yukimaru: musi ci się udać
*nagle nici wokół Loyda się urywają*
Yukimaru: szlag!
*(Loyd) odpycha Haguro i Yukimaru*
Haguro: hah.. i tak to koniec
Patrycja: wasz na pewno!
*widzi Patrycję, Kacpra, Alicję i Yuumi stojących obok stołu*
Dawid: Yuumi!
Ola: uff.. dobrze, że im nic nie jest..
*(Loyd) rzuca się na Haguro wyrzucając go na ulice*
Yuumi: ło..
Yukimaru: Yuumi.. zdrajca!
Dawid: ochłoń stary.. wiesz.. jak chcesz mogę ci w tym pomóc..
*wszystkie nici pękają*
Yukimaru: hahha
*(Martha) rzuca iluzję na Yukimaru*
Ola: aha..
Dawid: okej
Kacper: to tyle?..
Patrycja: jeszcze został ten drugi typek..
Martha: pośpieszmy się.. iluzja skończy się za dziesięć minut..
Ashley: nie możemy od razu go zabić..?
Dawid: nie! Rena już nie odratujemy, więc Yukimaru będzie moim gościem od badań.. albo.. nie wiem jak to nazwać w sumie.. mooże..
*wszyscy wychodzą za Haguro i Loydem*
Dawid: okeej
*wychodzi za nimi*
*(Loyd) robi zamach ręką w Haguro*
*ciało Haguro staje się metalowe*
*(Loyd) uderza Haguro*
Haguro: hehe, myślałeś, że to mi coś zrobi..?
*chwyta Loyda za szyję*
*przykłada drugą rękę do klatki piersiowej Loyda*
Haguro: a teraz.. giiń!
________TO BE CONTINUED______
![](https://img.wattpad.com/cover/304149447-288-k864013.jpg)
KAMU SEDANG MEMBACA
My hero Excel
Fiksi PenggemarKontynuacja "My hero PowerPoint" /inspirowane "Naruto Shippūden"/Star Wars. krótki wstęp: po zabiciu jednego członka(Hiroshiego) organizacji pod nazwą "Akatsuchi" Max i Dawid udają się do kraju Ziemi, niestety dwa lata po opuszczeniu miasta, wydarz...