My hero Excel

Rozdział XXXVIII

*(Dawid) udeża pięścią w ziemię po czym cała wioska pokrywa się lodem*

Kacper: ...

Dawid: zabije ich.. jak.. egh..

Ola: spokojnie..

Dawid: Co spokojnie!? Nie widzisz tego!?

Ola: czego..?

Dawid: ..że pokonując powoli Akatsuchi.. bardziej ich umacniamy..

Ola: hm?...

Dawid: Zabiliśmy tak wielu.. teraz będą się mścić.. na nas..

Patrycja: pokonamy ich

Dawid: my?.. nie mamy już Loyda.. jak narazie.. teraz przyjdą po Yumi i Jakuba..

Oskar: chwila.. nie ma ich

Dawid: co!?

<Yumi>

Atsuki: ahh.. teraz pora.. na Dawida!

Kuba: nie spieszysz się za bardzo..?

*Atsuki zakłada maskę*

Atsuki: hhahaha.. Jaakub.. Jakub..

Kuba: a jednak mnie pamiętasz.. myślałem, że moc gwiazdy przesiąkła twój umysł do zera..

Atsuki: wygadany jak zawsze..

*Jakub podchodzi do Yumi*

Atsuki: nie żyje

*(Kuba) przykłada dwa palce do szyi Yumi*

Kuba: (🤫) szlagh..

Atsuki: hmh

*wyciąga katanę*

Kuba: jak chcesz..

*wyciąga katanę*

Kuba: Ma-

*Nagle Atsuki wyciąga igły ninja*

*rzuca je w stronę Jakuba*

*nagle Atsuki pojawia się obok niego*

Kuba: k*rwa!

*uderza Kubę w twarz*

*(Kuba) tworzy szklaną ścianę przed Atsukim*

*nagle Atsuki niszczy szkło błyskawicami po czym razi prądem Jakuba*

Kuba: aaa!

*broni się kataną*

Atsuki: nie próbuj..

*(Kuba) atakuje Atsukiego prądem*

Atsuki: yrgh..

*używa więcej mocy*

Kuba: agh..

*nagle Atsuki rzuca igłę obok Jakuba*

Kuba: !?

*(Atsuki) pojawia się obok niego*

*robi zamach kataną*

*odcina lewą rękę Jakuba*

Kuba: ygh-

*(Atsuki) kopie go w plecy*

*Jakub spada na ziemię*

*Atsuki przyciska go nogą do ziemi*

Kuba: (🤫) szz..lag.. przestań.. próbowałem cię wyciągnąć z tego bagna.. tak się odw-

*kaszle krwią*

Kuba: (🤫) odwdzięczasz..

Atsuki: zamknij się już..