drzewo życia cz.2

16 5 4
                                    

<dzień po wstąpieniu Maxa do wioski ninja>

*(Max) ubiera skarpetki*

Fugai: ej ty.. Max

Max: hm?

*reszta młodzików ze sobą rozmawia*

Fugai: po co tu przyszedłeś tak dokładnie..? Większość osób było tutaj zabierano pod przymusem.. a ty.. tak poprostu tu przyszedłeś i do nas dołączyłeś.. dziwny jesteś chłopie..

Max: umm.. zregenerować się, odpocząć i odzyskać moje stare moce..

Fugai: odpocząć?.. heh.. chyba dopiero w trumnie..

Max: ...

Fugai: a zresztą.. co ja mam do tego.. twoja decyzja..

Max: hm

Fugai: a.. i pod łóżkiem masz igły i rękawice

Max: o.. dzięki!

*wyjmuje trzydzieści igieł i dwie rękawice na igły spod łóżka*

[Rękawice mają specjalny mechanizm za pomocą którego można szybko wyciągnąć igłę]

Max: heh..

*słychać dzwony*

Max: o.. chyba już czas..

Fugai: ta.. codzienny trening.. mam nadzieję, że jesteś twardy.. hehe..

Max: hm?..

*wszyscy wychodzą*

*idą długim czarnym korytarzem*

Fugai: to nie jest normalny trening jak na siłowni..

Max: ee tam.. jakoś se poradze..

Fugai: peewnie

*wchodzą do wielkiej sali pełnej pochodni*

*na środku stoi zamaskowany ninja*

Max: a to kto..?

Fugai: ninja prowadzący trening..

Max: aha..

-baczność!

*wszyscy stoją na baczność*

*inny ninja przynosi czajnik z gorącą wodą, i kubeczki*

*podaje czajnik ninjy prowadzącego trening i rozdaje kubeczki młodzikom*

Max: nie..

Fugai: musisz być twardy..

*wyciąga przed siebie poparzone ręce trzymając kubeczek*

Max: ...

*Max robi to samo*

*ninja podchodzi z czajnikiem do pierwszego ninjy*

*leje wrzątek do kubeczka przy okazji raniąc palce młodzika*

- egh.. aaa!

*młodzik upuszcza kubek*

~ hah.. do pokoju ciszy z nim..

- nie.. nieee!

*(ninja) zabierają go do pokoju obok zamykając przy tym drzwi*

Max: (🤫) kuźwa..

*ninja prowadzący trening robi tak z resztą młodzików*

Max: Fugai.. wszyscy.. odpadli!?..

Fugai: nie wszyscy..

*pokazuje na jednego młodzika w szarej masce ninja*

*ninja z czajnikiem podchodzi do Fugaia*

*zaczyna lać wodę*

*Fugai nie reaguję*

Max: hm!?

*ninja nalewa kubeczek do pełna*

-hah.. teraz to wypij..

Fugai: tak jest..

*wypija wrzątek*

Fugai: ygh..

-hm..

*podchodzi do Maxa*

Fugai: (🤫) nie poddawaj się..

Max: nigdy w życiu..

________TO BE CONTINUED______

My hero ExcelWhere stories live. Discover now