Rozdział L

20 2 7
                                    

-AAAA!

*Atsuki podbiega do jednego z łowców nagród i wbija katanę w jego serce przy tym rażąc prądem drugiego łowcę nagród idącego w jego stronę*

*wyciąga katanę*

~aaaaa! Szlagh!

*upada spalony błyskawicami na ziemię i umiera*

-ygh..

*upada na ziemię po czym umiera*

*Nagle Atsuki rzuca igłą ninja za siebie, trafiając stojącego na drzewie łowcę*

*Łowca spada z drzewa na twarz*,

Atsuki: ścierwa..

*poprawia maskę*

*idzie powoli w stronę bazy od mafi*

<u Dawida>

Chishima: pam parampam.. ciekawe co oni tam robią..

Nauczyciel: no..

<w środku>

*Oczy Dawida robią się fioletowe*

David: hheh..

Kenzõ: Dawid?...

David: Dawida nie ma.. jest zajęty.. egh.. wypuść mnie!

Kenzõ: ... Przecież powiedziałeś żebyśmy trzymali za wszelką cenę..

David: sk*rwysyn.. masz jednak odpuścić...

Mayumi: nie.. nie róbmy tego..

David: co k*rwa!?

Mayumi: mieliśmy nie puszczać.. Kenzõ.. proszę..

Kenzõ: ... No.. n-no dobra..

David: ... To są jakieś jaja!?

Loyd: ehh..

*Oczy Loyda zaczynają lekko połyskiwać czerwienią*

Loyd: aagh..

David: ... Szlag..

Loyd: (💬)

Loyd: hm?..

*widzi białą pustkę a w tej pustce Dawida*

Loyd: Dawid!

*odbija się echem*

Dawid: ...

*Loyd podbiega do Dawida*

Dawid: nie ma go..

Loyd: kogo?..

Dawid: Mako-

*obraca się w stronę Loyda po czym widzi Makoto stojącego za nim*

Dawid: to..

Makoto: no w końcu!

Loyd: hm?.. o.. hheh.. no widzisz..

Makoto: Loyd.. możesz nas zostawić na chwilkę?..

Loyd: a.. pewnie

*Nagle pojawia się w samym środku pustyni*

<u Dawida>

Dawid: ...

Makoto: a.. tak..

Dawid: no..

Makoto: .. może.. ty zacznij..

Dawid: tsa..

*nagle zaczyna płakać*

Makoto: ... Dawidzie..

*przytula się do Makoto*

Dawid: zabił ją... Kuźwa..

My hero ExcelWhere stories live. Discover now