Haguro-Człowiek ze stali

10 3 10
                                    

<Wioska ninja z wodospadu, jakiś czas przed dołączeniem Haguro do Akatsuchi>

Ninja1: Hai!

Ninja7: Hai!

Ninja9: ..

*każdy uderza w małą kłodę przed sobą*

Sensei Ishshiki:  ..  dobrze! Wystarczy na dziś.. wyśpijcie się.. jutro macie ważną misję..

*wszyscy idą do pokoju*

*nagle Sensei chwyta Ninja9 za rękę*,

Sensei Ishshiki: .. wiesz jak bardzo słaby jesteś?..

Ninja9: tak Sensei..

Sensei Ishshiki: ... nie bądź taki wyrozumiały.. bo wypi*rdole cię na zbity pysk.. a chyba nie chcesz wracać do rynsztoku?..

Ninja9: wybacz Sensei.. wkrótce pokaże na co mnie stać..

*Sensei uderza ninję w tył głowy*

Sensei Ishshiki: śpi*rdalaj do pokoju..

Ninja9: tak jest Mistrzu..

*zaciska pięść*

*idzie do pokoju Ninja*

*wchodzi do pokoju*

Ninja1: ... hheh.. znowu ci się oberwało?

Ninja5: jaka p*zda!

Ninja2: ej stary.. powiedz nam jak można być takim zj*bem?..

Ninja9: .. nie wiem..

Ninja7: hheh..

*Ninja9 kładzie się spać w masce*

Ninja2: .. phh..

*wszyscy powoli kładą się spać*

Ninja9: ...

<03:00 w nocy>

*nagle budzą inni ninja budzą N9 zimną wodą*

Ninja9: egh!?

*Szybko wstaje i wyciąga katanę*

Ninja9: ..

*wszyscy ninja się śmieją*

Ninja9: ..

*Do pokoju wchodzi Sensei*

*N9 chowa katanę*

*Wszyscy ninja stają na baczność*

Sensei Ishshiki: .. mam nadzieję, że wszyscy są gotowi!

Wszyscy Ninja: tak jest Sensei!

Sensei Ishshiki: a więc.. macie udać się na pobliskie Jeziora.. zamiwszkują je plemiona ludzi.. hheh.. nie nazwałbym ich nawet ludźmi.. sami zobaczycie.. a jak zobaczycie.. to.. wybić ich wszystkich!

Wszyscy Ninja: Rozkaz Sensei!

Sensei Ishshiki: do roboty!

*Patrzy się na Ninja9*

Sensei Ishshiki: .. zakała..

Ninja9: (💭) .. jeszcze ci pokaże.. stary dziadzie..

*Ninja szybko wychodzą z wioski ukrytej w wodospadzie i biegną do jezior położonych ok. 3 km od tej wioski*

<Jakiś czas później, jeziora>

Ninja2: .. kurna..

Ninja7: i gdzie te plemiona ludzi?..

Ninja1: ch*j wie..

Ninja9: hm..

Ninja7: ty lepiej tu zostań Haguro bo jak się ruszysz to od razu coś spi*rdolisz..

My hero ExcelWhere stories live. Discover now