"Seonghwa, Seonghwa, Seonghwa..."

140 20 23
                                    

- Nie wiecie co robicie. Okropnie ryzykujecie.- próbowała przemówić im do rozsądku, lecz bez skutku. Nie pojmowała chyba w pełni ich sytuacji. Zgodziła się ich wesprzeć, ze względu na wyprowadzenie z kłamstwa, w którym żyła tak długo, ale wciąż nie uważała, aby to, czego mieli zamiar dokonać, było jakkolwiek prawdopodobne. Wpuściła ich na sektor T40, rozglądając się non-stop, mimo iż byli zgodni, że o tej porze nikt nie powinien się tu zjawić. 

- Tak czy siak czeka nas śmierć. Pani niewiele rozumie. Planują przeprowadzić operację na wszystkich młodych ludziach w Otakji, moi przyjaciele będą pierwsi. Nikt, oprócz mnie, nie przeżył dotychczas tego zabiegu. Jeśli mamy umierać, to nie jako czyjeś marionetki.- burknął Hongjoong, wchodząc do specjalnego, wyciszonego pomieszczenia, gdzie zamierzał nagrać przemowę, która rozbrzmi we wszystkich domach i będzie powtarzana, póki każdy mieszkaniec tego miasta nie pozna prawdy. W popłochu rozstawił sprzęt, który zarówno Hwa jak i tamta kobieta, pomogli mu znaleźć i podłączyć. Miała być to transmisja na żywo, jednocześnie w radiu oraz w telewizji. Przygotowanie czegoś takiego zwykle trwałoby wiele godzin, ale musieli się sprężać. Na szczęście za dwa dni miało odbyć się słuchowisko poświęcone książce nagradzanego, miejscowego pisarza, więc pracownicy zawczasu przynieśli tu niezbędne urządzenia i odłożyli je do jednej z szafek. Mama Wooyounga o tym wiedziała, ponieważ sama niedawno musiała sprawdzać tekst tamtego utworu oraz nanosić korektę na fragmenty niepoprawne politycznie. Rozmawiała krótko z aktorami wybranymi do tego wydarzenia, stąd znała cały grafik oraz mnóstwo szczegółów. 

Kiedy tylko włączyli nadawanie obrazu i dźwięku, a Hong wziął głęboki oddech, aby zacząć mówić, pewna rzecz zwróciła ich uwagę. Seonghwa miał wrażenie, iż słyszy coś dobiegającego spoza pokoju, więc nie przerywając Hongjoongowi, który zdążył już się przedstawić, wyjrzał na korytarz, a wtedy przeraził go głośny sygnał nadawany z głośników. Zaraz zatrzasnął za sobą przerażony. 

- Mamy spory kłopot.- wydusił, a brunetka wytrzeszczyła oczy w narastającym lęku. Park wcisnął jej w dłoń mały czarny pistolet, sam biorąc broń Honga, po czym oboje stanęli przy progu, z sercami bijącymi w zawrotnym tempie. Kwestią sekund było, aż pojawią się tu ci cholerni ochroniarze lub sami rodzice Kima. Blagali, żeby Mingi oraz San zdołali uwięzić jak największą liczbę strażników, w innym przypadku, pozostawało tylko czekać na własny koniec lub nierealny cud. 

Joong zestresował się jeszcze bardziej, mimo to kontynuował swoje orędzie. Trzymał w rękach dokumenty, które były dowodem wszystkiego, co zrobił jego ojciec wraz ze swoimi wspólnikami. 

- Ponad trzy lata temu, zostałem poddany zabiegowi, mającemu na celu udoskonalenie człowieka jako gatunku. Chociaż w obrazku może brzmieć to jak krok w przyszłość, w rzeczywistości cały proceder syntezy ludzkiego mózgu z mechanizmem komputerowym, jest niesłychanie skomplikowanym eksperymentem, w wyniku którego w ciągu ostatniej dekady zginęło przynajmniej dwieście osób. W trakcie ostatnich trzech lat, przez operacje na otwartej czaszce śmierć poniosło ponad dwadzieścia-pięć osób.- tutaj pokazał listę z nazwiskami, których jak zakładał nikt już nie pamiętał, włączając w to rodziny ofiar.- Celem władzy, w tym mojego ojca, Kima Jinkyuna, było stworzenie społeczeństwa, jakie dałoby się poddać kontroli. Świat, w którym żyjemy nie ogranicza się do Otakji. Jest ona jedną w wielu osad na tym świecie, jednym z wielu państw, które walczą o swoją pozycję. Wynalazek, jakim jest specjalny instrument, mogący kontrolować umysł człowieka, a także składować nieograniczoną ilość wiedzy, jest produktem, dzięki któremu władza tego miasta może nabyć pozycję równą mocarstwom innych kontynentów oraz broń, dzięki której podporządkuje sobie Ocalonych żyjących poza murem. Jeśli tego nie powstrzymam, z końcem tygodnia zginą moi przyjaciele, kolejni będą wasi bliscy, a poprzez mechanizm utraty pamięci, nie będziecie świadomi, że odebrano wam  wasze dzieci oraz wnuków. Spójrzcie teraz na ich twarze i wyobraźcie sobie, iż przez zażycie preparatu, który mam tutaj wykradziony z sektora badawczego, wspomnienia o nich przestaną dla was kompletnie istnieć. Mój bliski przyjaciel, Jung Wooyoung, który uciekł stąd kilka lat temu, przed podzieleniem losu wielu innych, zginął trzy dni temu z rąk prewencji wewnętrznej, w której skład wchodził jego tata. Został zamordowany, a nikt z jego rodzicieli nie zdawał sobie nawet sprawy, że mają syna, że walczy on o życie poza murami, broniąc się przed wyrokiem tutaj.

FEDORA | ATEEZ | Seongjoong!auWhere stories live. Discover now