2. Rozdział 9 cz. 2 (+18)

1.1K 107 14
                                    

WAŻNE: Niniejszy rozdział zawiera scenę erotyczną z udziałem dwóch chłopaków. Osoby, które nie tolerują takiej sceny proszone są o ominięcie tego rozdziału. Ta część nie wiąże się z opowiadaniem, więc śmiało można ją obejść!!!  

Isak z zamkniętymi oczami leżał nagi w wannie i rozkoszował się relaksującą kąpielą w towarzystwie swojego chłopaka. Nawet nie wiedział, kiedy Ev pozbył się jego bokserek. Było mu tak bardzo przyjemnie i mógł się odprężyć. Przez cały czas czuł na sobie wzrok Evena, który siedział naprzeciwko niego. Między nimi panowała naturalna cisza, która żadnemu nie przeszkadzała. Isak otworzył jedno oko i uśmiechnął się na widok swojego chłopaka. Ev odwzajemnił uśmiech, ale było po nim widać, że nad czymś intensywnie myśli.

Isak zauważył ruch wody przy swoich nogach. Ev głaskał jego łydki, sunąc dłońmi w górę i dół. Blondyn cholernie żałował, że nie mógł poczuć dotyku swojego chłopaka. Zamknął z powrotem oczy i przywołał wspomnienie masowanego ciała przez Evena, a takich chwil miał w zanadrzu wiele. Myśli Iska były tak wyraziste i realne, że poczuł, że zaczyna się podniecać. Blondyn nie miał pojęcia, że w jego przypadku jest to możliwe, więc potraktował to jako wymysł wyobraźni i nie zareagował na pobudzenie. Śmiało mógł stwierdzić, że to najlepszy dzień jego nowego życia, choć najlepsze, jak się okazało, dopiero przed nim. Jeśli myślał, że skończy się tylko na zwykłej kąpieli to grubo się mylił. (wy też)

Isak pogrążony w swoich myślach i odczuciach, nie zarejestrował momentu, kiedy Ev zbliżył się do niego. Dopiero głaskanie po brzuchu przywróciło go do rzeczywistości. Otworzył oczy i pierwsze, co rzuciło mu się w oczy to widok swojego wystającego z wody i lekko sterczącego penisa. A więc to możliwe! Zarumienił się na ten widok. Z zawstydzeniem i zakłopotaniem, jakby po raz pierwszy został przyłapany przez swojego chłopaka na erekcji, popatrzył na Evena i zobacz w jego oczach tak dobrze znany mu błysk. Ev uśmiechał się do Isaka zachęcająco, przenosząc się jedną dłonią na jego klatkę piersiową, zahaczając i drażniąc raz prawy, raz lewy sutek, a drugą wsuwając ostrożnie pod jego plecy, aby mógł być jeszcze bliżej niego.

-Even, nie m...- zaczął szeptać Isak, ale Ev skutecznie przerwał mu pocałunkiem. Blondyn więcej nie śmiał protestować i poddał się rozkoszy jaką dawał mu chłopak.

Ich usta poruszały się w zgranym rytmie, zaczynając wspólny taniec od delikatnych muśnięć. Z każdym kolejnym ruchem warg, pocałunek stawał się coraz bardziej namiętny, a do zabawy włączyły się zniecierpliwione języki, które z utęsknieniem czekały na spotkanie. Miękkie narządy raz oplatały się wokół siebie, a raz (na zmianę) pozwalały na wtargnięcie do środka jamy ustnej i badanie, lizanie zębów, dziąseł, podniebienia i wnętrza policzków.

Isak poczuł rozczarowanie, kiedy Even przerwał tak przyjemną pieszczotę. Blondyn chwilę jeszcze czuł na swoich ustach przyjemne mrowienie i mimowolnie je oblizał, czując na nich smak swojego chłopaka. Isak nie musiał długo czekać na kontynuowanie niegrzecznej zabawy. Poczuł jak Ev zjeżdża pocałunkami na jego szyję, zdobiąc ją soczystą malinką i od razu liżąc zassane miejsce. Gdy szyja blondyna została cała obcałowana i wylizana, Even wrócił do całowania jego ust. W tym samym czasie wyższy chłopak zsunął rękę, którą bawił się przed momentem sutkami blondyna, pomału w dół , zahaczając ponownie o brzuch, następnie podbrzusze, a kończąc na penisie wystającym z wody. Ev dłuższą chwilę bawił się sterczącym członkiem. Ściskał go delikatnie, jeździł po nim dłonią w górę i w dół oraz głaskał kciukiem główkę penisa, rozsmarowując wyciekający z niej płyn. Blondyn jedyne na, co mógł się zdobyć to głośne jęki przyjemności w usta swojego chłopaka, które znów nagle zniknęły i okrzyki przyjemności roznosiły się po pokoju z hydromasażem. Wargi Evena szybko zastąpiły rękę na członku Isaka, dokładając do pieszczoty sprawny język i lekkie przygryzanie, co nawiasem mówiąc było ulubioną zagrywką Isaka. Blondyn był na skraju orgazmu, ale Ev wiedział jak przedłużyć igraszki. Gdy Isak był bliski spełnienia, Even odsunął się od niego z cwanym uśmieszkiem. Blondyn jedynie jęknął niezadowolony z przerwanej zabawy. Ev okraczył jego biodra, nie siadając na nich, a jedynie klęcząc nad nimi (przodem do twarzy Isaka), aby nie zrobić mu krzywdy. Ev od razu złączył ich usta w namiętnym pocałunku, przejmując inicjatywę i po raz kolejny śmiało wtargnął do ust niższego chłopaka. O dziwo Isak się nie sprzeciwiał i uległ swojemu chłopakowi, pozwalając mu na całkowitą dominację. A niech się cieszy! Dodatkowo, aby wzmóc doznanie i rozkosz, Even zaczął ocierać się schowanym w bokserkach penisem, o sterczącego członka Isaka. Blondyn nie mógł już dłużej wytrzymać (przez długą przerwę od intymnych zabaw oraz intensywność otrzymanych pieszczot).

Nowe życie (EVAK)Where stories live. Discover now