13. Zostań już na zawsze

824 33 3
                                    

Pov Krzychu:

Godzinę później dojeżdżam na lotnisko, jednak coś a może ktoś z tyłu głowy podpowiada mi abym dał sobie spokój. Uderzam ze złości dłonią w kierownicę tak mocno, że w samochodzie odzywa się klakson.
- Spierdoliłeś to Krzychu, teraz możesz poszukać sobie ją w Anglii!!!- krzyczę obwiniając siebie, gdybym otworzył tę kopertę w dniu, w którym ją dostałem... 
Przekręcam kluczyk w stacyjce, odpalając samochód i ruszam w drogę powrotną do domu. Już od samego lotniska znów stoję w ogromnym korku. Gdy docieram pod dom ekipy na zewnątrz jest już ciemno, zbliża się 21:30. Opuszczam samochód i udaje się do środka, zdejmuje kurtkę i buty, po czym idę do kuchni. Zabieram z lodówki butelkę wody po czym idę od razu do swojego pokoju. Nie świecąc światła wchodzę do środka, podchodzę pod okno i je uchylam aby zaczerpnąć świeżego powietrza jeszcze przed snem. Opieram się o drzwi balkonowe i spoglądam na ludzi idących ulicą. Wszyscy się gdzieś śpieszą, jedni do pracy, drudzy do domu a pozostali jeszcze gdzie indziej. Zwariowany jest ten świat. 
Nagle na swoim policzku czuję  buziaka, którego kompletnie się nie spodziewałem to oznacza jedno w moim pokoju nie jestem sam. 
- Szukałeś mnie a więc jestem. Co tam?- słyszę.
- Paula? Co ty tutaj robisz? Karol mówił, że wróciłaś do Anglii.
- Nie było na dziś biletów więc wróciłam tutaj. Friz mówił, że mnie szukałeś więc pomyślałam że poczekam na Ciebie aż wrócisz i spytam o co chodzi- mówi a moje serce się raduje.
- O nic, po prostu zostań.
- Na zawsze?- pyta, gdyby chciała się upewnić wypowiedziane moje słowa.
- Do końca życia-rzekne obracając się i wbijając swoje usta w usta dziewczyny. Niespodziewanie po chwili do mojego pokoju wpada Friz z kamerą w ręku.
- I tak proszę państwa zbiera się wyświetlenia. Kto by się spodziewał że Krzychu posunie się tak daleko aby zwiększyć swoją oglądalność...

I. Zanim się pojawiłaś || Poczciwy KrzychuWhere stories live. Discover now