43. Bardzo mi...

250 19 1
                                    

Pov Julia:

Odzyskuje przytomność w karetce a właściwie to na podjeździe dla karetek.
- Co mamy?- słyszę kobiecy głos w białym fartuchu.
- 26 latka, drugi miesiąc ciąży, utrata przytomności, skarży się na ból brzucha- wyjaśnia mężczyzna w czerwonym kombinezonie z napisem " Lekarz". Przynajmniej powiedział to wszystko za mnie. Po chwili jestem już w szpitalnej sali...

Pov Mama Julii:

Wiedziałam, że kiedyś do tego dojdzie, musiało dojść do tragedii aby ktoś w końcu zajął się moją córką. Bez chwili zastanowienia chwytem za telefon i dzwonię po pomoc. Dwadzieścia minut później przyjeżdża pogotowie, ratownicy od razu zajmują się Julią. Gdy zapada decyzja o zabraniu jej do szpitala, również ruszam w jego kierunku. Po dotarciu na miejsce słyszę tylko " Proszę czekać". Siadam na szpitalnym korytarzu. Czas oczekiwania dłuży się niemiłosiernie, minuty zamieniają się w godziny. Po pewnym czasie z sali wychodzi lekarka.
- Pani doktor, co z moją córką?- pytam wstając z miejsca.
- Bardzo mi przykro, robiliśmy wszystko, co w naszej mocy. Nie udało nam się uratować dziecka Pani Julii- informuję mnie kobieta a ja wyłapuje tylko pojedyncze słowa.
- Dziecka? Pani musiała pomylić pacjentki.
- Julia Dąb to Pani córka?- pyta patrząc w kartę.
- Tak- przytakuje.
- Wszystko się zgadza. Jeszcze raz bardzo mi przykro- dodaję i odchodzi. Z moich oczu zaczynają płynąć łzy rozpaczy, a serce zaczyna rozrywać ból. Moja biedna córeczka, co za cios. Po pewnym czasie postanawiam wejść do sali w której leży Julia. Gdy otwieram drzwi zauważam że łóżko jest puste. Wzrokiem szukam dziewczyny, gdy widzę otwarte okno.
- Julia, córeczko co Ty wyprawiasz?- pytam próbując zbliżyć się do niej.
- Nie podchodź!!- krzyczy.
- Proszę, zejdź...
- Co się dzieje?- pyta pielęgniarka nieświadoma zaistniałej sytuacji. - Pomocy!!!! Pomocy szybko!!!- krzyczy wybierając na korytarz. Po chwili w sali jest już kilkanaście osób.
- Nie zbliżajcie się!!!!...

I. Zanim się pojawiłaś || Poczciwy KrzychuWhere stories live. Discover now