16. Kto dzwoni?

722 24 4
                                    

Pov Paula:

Cały dzień przelezałam w łóżku płacząc, moje serce obrocilo się w pył. Kamil najwyraźniej odpuścił już więcej nie dobijał się do drzwi. Podnoszę się z łóżka i podchodzę do komody, siadam na krześle przy niej i patrzę w lustro. Moje oczy są całe czerwone od płaczu a makijaż cały rozmazany. Bez dłuższej chwili zastanowienia się zabieram się za oczyszczenie i wykonanie nowego makijażu. Maluję się mocno, aby  wiedział co stracił do tego ubieram czerwoną sukienkę, z dołu dobiega już głośna muzyka. Dziś impreza urodzinowa Marty. Po chwili jestem gotowa, ruszam w stronę  drzwi, gdy łapę za klamkę dostrzegam małą karteczkę leżącą na podłodze. Schylam się po nią i podnoszę, odczytuje jej treść.

To nie tak jak myślisz. Ja Cię... zależy mi na tobie. Proszę Cię porozmawiajmy.

-Dupek- rzucam sama do siebie, po czym niszczę karteczkę i wychodzę z pokoju, udaje się na dół do salonu.
- Jeszcze raz wszystkiego najlepszego- rzeknę do Murcix.
- Dziękuję- odpowiada wręczając mi do ręki kieliszek z wódką. - Nasze zdrowie, zdrowie silnych kobiet. Faceci to zero, pamiętaj- wysyłam dziewczynie lekki uśmiech po czym wypijam zawartość kieliszka. 
- Ooo Paulinka, zatańczymy?- pyta Patec podbijając do mnie.
- Pewnie- odpowiadam i idziemy tańczyć. Z każdą upływającą chwilą impreza rozkręca się na dobre, a wypity alkohol zaczyna szumieć mi w głowie. 
- Kamila nie ma?- pytam Pateca, który towarzyszy mi całą imprezę.
- Wyszedł i nie wrócił nadal- informuję mnie jednocześnie łapiąc mnie za pośladki, nie przeszkadza mi to.
Około trzeciej w nocy jestem tak wstawiona że ledwo trzymam się na nogach. Udaję się do łazienki w której wybieram numer do Kamila, coś czuję, że będę tego jutro żałować.
~ Pierwszy sygnał
~ Drugi sygnał
~Trzeci sygnał
~Czwarty sygnał
-Halo?- nagle słyszę w słuchawce kobiecy głos. - Halo? Jest ktoś tam?- pyta a ja rzucam telefonem o ścianę. Co ja sobie głupia myślałam?!! Nienawidzę go!!...

Pov Julka:

Ze snu wyrywa mnie dzwoniący telefon, wygrzebuje się z ramion Kamila i wychodzę z łóżka. Podnoszę z ziemi chlopaka bluzę, po czym z kieszeni wyciągam telefon szybko odbierając. Niestety nikt po drugiej stronie słuchawki się nie odzywa. Kończę połączenie, odkładam telefon na szafkę i wracam do łóżka.
- Co się dzieje?- pyta zaspany Krzychu.
- Nic, nic. To tylko pomyłka- odpowiadam całując chłopaka w czoło. Przytulna się mocno do mnie po czym chwilę później zasypia. Ja nie mogę spać, ciągle myślę o tym tajemniczym telefonie. Czemu nikt się nie odezwał? Kim jest dzwoniąca Paulina? Czy mam konkurencję? Julka daj spokój, nie wymyślaj. Kamil śpi z Tobą w twoim łóżku, ta Paulina to napewno jakaś znajoma. Chwilę później i ja zasypiam.




Co sądzicie o rozdziale?

I. Zanim się pojawiłaś || Poczciwy KrzychuWhere stories live. Discover now