-Lolo, wynajmiemy jakiś pokój w hotelu, co ty na to? - zapytałam łagodnie.
-Przepraszam - wyszeptała.
-To nie twoja wina.
-Moja. Gdybym wtedy naprawdę skoczyła wszystkim żyło by się lepiej. Ty nie musiała...
-Stop! - przerwałam jej - nawet nie próbuj wracam myślami do tamtego momentu. Jesteś wspaniałą osobą Loluś - położyłam dłoń na jej udzie i delikatnie je masowałam - dzięki tobie naprawdę się uśmiecham. Wniosłaś szczęście i trochę szaleństwa do mojego życia, które dotychczas było tylko rutyną. Praca, dom, sen, praca, dom, sen i tak w kółko. Dzięki tobie jest inaczej. Nawet nie pamiętam kiedy ostatnio się tak dobrze bawiłam jak dzisiaj. Nie obwiniaj się skarbie, proszę.
Dziewczyna pokiwała głową.
-Dziękuję Camila.
W odpowiedzi uśmiechnęłam się delikatnie.
-To jak? Hotel?
-Może być.
-Uśmiechniesz się? Dla mnie? - zapytałam.
-A mogę później?
-A możesz teraz?
-Proszę.
-Proszę - przedrzeźniałam ją.
Dziewczyna przygryzła dolną wargę, żeby się nie uśmiechnąć, ale widziałam, że jest jej ciężko.
-Nie rób tak - ostrzegłam ją.
-No dobrze - uśmiechnęła się.
-O to właśnie mi chodziło. Masz piękny uśmiech. - zielonooka na moje słowa spuściła głowę - ooo, buraczek się włączył - zaśmiałam się i odpaliłam samochód.
Wyjechałam z parkingu i skierowałam się w stronę najbliższego hotelu. Chciałam już przytulić Lauren, ale teraz musiała mi wystarczyć jej obecność obok mnie. Złapałam jej dłoń i splotłam nasze palce, zerknęłam kątem oka na jej reakcję. Przygryzła wargę i uśmiechmęła się. Poważnie kocham jej uśmiech.
(Lauren)
-Camila? - zawołałam dziewczynę, gdy weszłam do naszego pokoju hotelowego - dlaczego tu jest tylko jedno łóżko?
-Będziesz spać ze mną - uśmiechnęła się delikatnie - chyba, że ci to przeszkadza, to wynajmę jeszcze jeden pokój.
-Nie przeszkadza. Możemy porozmawiać? - zapytałam siadając na łóżku.
___________
A może jak zasłużycie to dodam jeszcze dwa dzisiaj 😎
CZYTASZ
Uratować Samobójczynię | CAMREN ff
FanfictionNie chciała ratunku, nie potrzebowała go, była już na samym skraju egzystencji, ale los ponownie postanowił pokrzyżować jej plany. 16# ff 💗💗💗