-Co chcesz na śniadanie kotku? - zapytała Camila.
-Już zjadłam - uśmiechnęłam się do niej.
-Nie - pokręciła głową - to ja zjadłam i muszę przyznać, że byłaś całkiem smaczna - oblizała usta.
-Okej, to podasz mi ubrania, proszę? - czas zacząć być grzecznym.
-Nie, weź je sobie sama - uśmiechnęła się zadziornie - chcę popatrzeć.
-No chyba cię głowa boli Cabello. - prychnęłam.
-Czekaj, czy ty właśnie mi się sprzeciwiłaś? - zapytała podnosząc się do siadu.
-Nie, utrzymałam postawę asertywną, kochanie.
-Mówiąc, że boli mnie głowa? - zakpiła.
-Wybacz mi mamusiu. - powiedziałam słodkim głosikiem.
-Lauren - powiedziała ostrzegawczym tonem - zaraz przegrasz i to ja zaopiekuję się twoim seksownym tyłkiem.
-Przepraszam.
Pozostało mi delikatnie się podporządkować, więc usiadłam na krawędzi łóżka, tyłem do Camili i wstałam. Cóż, mój tyłek już widziała.
-Lo - usłyszałam zza moich pleców.
-Tak Camz? - podniosłam majtki i je założyłam.
-Jak się z kimś rozmawia to się na niego patrzy.
Cholera, czemu ona tak utrudnia?
Postanowiłam się nie odzywać.
-Lauren...
Szybko zlokalizowałam wzrokiem stanik i do niego podeszłam, ale tak, żeby Camila widziała tylko moje plecy. Założyłam go tak szybko jak jeszcze nigdy i odwróciłam się w stronę brunetki.
-Tak kochanie?
-Przegrasz ten zakład. Dzień dopiero się zaczął, mam dużo czasu, a tobie nie idzie najlepiej, buntowniczko - uśmiechnęła się.
-Jeszcze się przekonamy - podeszłam do łóżka, nachyliłam się nad swoją dziewczyną i delikatnie musnęłam jej usta.
-Zrób mi śniadanko, proszę - znowu ją pocałowałam - tak bardzo proszę - i ponownie moje usta dotknęły jej warg.
-Okej, ale mi pomożesz - pocałował mnie w nos, przez co go zmarszczyłam - to jest urocze.
Na jej słowa przewróciłam oczami i wyszłam z pokoju, wcześniej zakładając koszulkę Camili.
___________
Lauren czeka trudne zadanie 😏
Jeśli będziecie ładnie komentować to zrobię maratonik 😘
CZYTASZ
Uratować Samobójczynię | CAMREN ff
FanfictionNie chciała ratunku, nie potrzebowała go, była już na samym skraju egzystencji, ale los ponownie postanowił pokrzyżować jej plany. 16# ff 💗💗💗