69.

1.9K 180 13
                                    

Szłam leśną ścieżką już od około dziesięciu minut. W moich słuchawkach rozbrzmiewała kolejna piosenka, która odrywała mnie od rzeczywistości. Lubiłam takie momenty. Tylko ja, muzyka i natura. Dzięki muzyce, mogłam wznieść się ponad tę całą rutynę. Ona zabierała mnie w inne miejsca, a nawet inny wymiar. Tam wszystko było po mojemu i nie musiałam przejmować się przyziemnymi sprawami, nie obchodziło mnie nic, co mogło sprawić, że uśmiech zniknąłby z mojej twarzy. Po kilku minutach zauważyłam ścieżkę prowadzącą w stronę jeziora. Moje nogi delikatnie mówiąc, wysiadały, więc zdecydowałam się posiedzieć chwilę na plaży. Podeszłam bliżej brzegu jeziora i usiadłam ma wcześniej rozłożonej bluzie. Chciałam znowu oddać się rozmyślaniom, ale nie pozwolił mi na to dźwięk powiadomienia dochodzący z mojego telefonu. Odblokowałam urządzenie i zauważyłam sms-a od Camili.

Od: Camz ❤
O której wrócisz?

Do: Camz ❤
Nie wiem, myślę

Od: Camz ❤
To myśl szybciej, bo musimy poważnie porozmawiać, panno Jauregui.

Zaczęłam się bać i szybko wystukałam odpowiedź.

Do: Camz ❤
O co chodzi?

Od: Camz ❤
Cholera, po prostu, wracaj szybko, mamy do pogadania.

Te kropki nienawiści mnie przerażają...

_________
Co się mogło stać? 😏

Uratować Samobójczynię | CAMREN ffDär berättelser lever. Upptäck nu