Jesteś w wielkiej sali. Właśnie dzisiaj odbywa się Bal Bożonarodzeniowy. Ubrałaś się pięknie i teraz już jesteś na miejscu. Muzyka wypełnia całe pomieszczenie, a ludzie wirują na parkiecie. A ty w końcu go dostrzegasz. Fred. Twój ukochany rudzielec tańczy z Angeliną Johnson. Czujesz ukłucie zazdrości, które przez chwilę cię wypełnia. Już chcesz podbiec i krzyknąć:
- Hej, Fred, tu jestem! Twoja ukochana Hermiona!
Jednak nagle otwierasz oczy. Czujesz, że policzki lepią się od łez. Także poduszka mokra jest od słownej wody twoich oczu. Resztki snu wyparowują z twojego organizmu, a po chwili dociera do ciebie ten istotny fakt.
Fred nie żyje.
YOU ARE READING
Miniaturki | Harry Potter
FanfictionMiniaturki z świata Harrego Pottera. Miniaturki nie są moje pochodzą z różnych blogów.😊