Ron i Hermiona⚡

3K 65 2
                                    

Docenisz to, gdy stracisz

Czy mam uciec z Twojego życia, abyś zobaczył, że mnie kochasz?

Piękni, młodzi i zakochani. Bańka mydlana unosiła się nad powierzchnią ziemi, gdy nagle przebiła się przez kolec dorosłego życia. Tak. Byliśmy cudowni i zakochani. Każdy dotyk powodował drganie całego ciała, a pocałunek budził motyle w brzuchu. Teraz to wszystko znikło. Pracujemy oddzielnie, jemy oddzielnie, żyjemy oddzielnie. Połączył nas węzeł małżeński, a nasz ślub był najpiękniejszym dniem mojego życia. Po tylu latach w końcu nasza przyjaźń zamieniła się w miłość. Hermiona i Ron. Para idealna do czasu. Ty po wojnie otaczasz się fanami, a w szczególności fankami. Czy mam pewność, że mnie nie zdradziłeś? A może za pięć lat powiesz mi "Do widzenia", bo w Twoim luksusowym życiu zabraknie miejsca na dorosłą kobietę? Może będziesz wolał młodszą, od razu po Hogwarcie? Teraz nie mam już tej pewności. Ta miłość wygasła. Jej już nie ma. Mamy wszystko, ale nie mamy nic. Staliśmy się pieprzonymi materialistami. Ale ja nie chcę. Ja, Hermiona chcę kochać i czuć się kochana. Pragnę szczęśliwego życia. Dzieci. Czy to tak dużo?

Miłość przechodzi, pieniądze pozostają.

Czy nie powinniśmy cenić to co może ulecieć?

Po wojnie miałam się nie martwić. I racja, nie mam się o co martwić. Piękny dom, samochód, ubrania, kosmetyki. Raj dla Lavender Brown. Czy zapomniałeś, że ja jestem inna? Tyle razy powtarzałeś mi, że kochasz mnie za to, że nie jestem pustą lalą tylko mądrą dziewczyną. A teraz co? Co z nami jest? Co będzie?

Ja odchodzę. Dłużej już tak nie wytrzymam. Spakowałam rzeczy i wynoszę się z Twojego domu, Twojego życia, Twojej rodziny. Takie życie nie jest dla mnie. Zapomniałeś kochanie, że róże mają kolce. A przecież nasze życie jest usłane różami, prawda?

Nie jesteśmy już razem 265 dni 36 minut i 2 sekundy. Czas dłuży mi się niemiłosiernie. Brakuje mi mamy Molly, Ginny, Fleur i Billa. I brakuje mi także Ciebie. Tak wiele razy podczas spacerów już chciałam się teleportować do domu. Jednak nie mogłam odgonić od siebie myśli, że siedzisz w łóżku z inną kobietą. Śmiejesz się z tego jak ja, idiotka Cię zostawiłam. Jej śmiech wibruje po pokoju, a ja przez właśnie te wyobrażenie nie mogę spać. Tak bardzo Cię kocham. Czy o mnie zapomniałeś? Przecież wyjechałam tylko 500 kilometrów od Twojego miejsca zamieszkania. To aż tak daleko?

 Znalazłeś mnie. Uniosłeś w swoje silne ramiona i przytuliłeś. Następnie Twoje usta dotknęły moich tak delikatnie jak nigdy przedtem. Ja uśmiechałam się przez łzy. Jednak mnie kochasz. Jednak jest dla nas szansa. Mam nadzieję, że nie są to puste obietnice.


Miniaturki | Harry Potter Where stories live. Discover now