Severus i Hermiona⚡

4.4K 118 4
                                    

- Kiedy przyjdzie Hermiona?- Harry usłyszał pytanie, wołającej z kuchni Ginny.

- Za godzinę - odkrzyknął- Zastanawiam się co to za niespodzianka.

- Ja też- powiedziała rudowłosa, stając w drzwiach salonu - Mam nadzieję, że jest szczęśliwa.

- Jeżeli nie, zrobię wszystko by to zmienić- zapewnił Potter stanowczo, patrząc na żonę.

- Wiem Harry- odarła delikatnie Ginny, podchodząc do męża i przytulając go- Dalej nie mogę uwierzyć, że Ron zostawił ją, tylko dla tego, że przez tortury Bellatriks prawdopodobnie nie może mieć dzieci.

- Dla mnie to też niepojęte - powiedział Harry- Nie jest już chłopakiem, z którym się zaprzyjaźniłem na pierwszym roku.

- Zmienił się - rudowłosa, spojrzała na męża z nadzieją- Hermiona zasługuje na szczęście i je znajdzie, prawda?

- Prawda- zapewnił Harry z uśmiechem.

Po godzinie rozległo się pukanie do drzwi, Ginny z piskiem pobiegła i otworzyła je gwałtownie, by po chwili ściskać mocno przyjaciółkę.

- Gin dusisz mnie- zaśmiała się Hermiona.

- Ja też chcę, przytulić Mionke- odezwał się Harry stając za żoną, która zrobiła mu miejsce i z uśmiechem obserwowała jak mąż wita się z Hermioną.

- Chodźmy do salonu - zaproponowała Ginny, gdy rozsiedli się wygodnie, spojrzała na Hermi uważnie- Cieszę się, że wróciłaś! Co robiłaś przez te dwa lata? Dlaczego nie mogłaś napisać w liście imienia faceta z którym się spotykasz? Co to za niespodzianka? Czy je...

- Gin spokojnie- przerwał jej Harry ze śmiechem- Daj jej odetchnąć, dopiero co przyszła.

- Przepraszam Mionka- powiedziała rudowłosa, patrząc na przyjaciółkę przepraszająco.

- Nie masz za co- zapewniła Hermiona, po czym spoważniała- Odpowiem na wszystkie pytania, ale musicie obiecać mi, że postaracie się mnie zrozumieć.

- Obiecuje- powiedziała Ginny od razu, Harry przytaknął żonie i wspólnie spojrzeli na brązowowłosą.

-No więc, jak wiecie po rozstaniu z Ronem, wyjechałam do Australii, pobyć trochę z rodzicami, którzy odkąd przywróciłam im pamięć, nalegalibym do nich przyjechała, nadrobić ten rok który straciliśmy, tam też spotkałam pewnego mężczyznę ...

- Przystojny? Ile ma lat? - zaczęła Ginny, ale widząc karcące spojrzenie męża, przewróciła oczami- No przepraszam, że ci przerwałam Mionka, ale czego się spodziewaliście? Znacie mnie, nie umiem siedzieć cicho!!

- Wiemy- mruknął Harry i musiał uchylać się przed lecącą z kanapy poduszką.

- Mów dalej Hermi, obiecuję, że pozwolę ci dokończyć - powiedziała rudowłosa, a widząc wątpiące spojrzenia, westchnęła- No dobra, wiem że mi się nie uda, więc może ja będę zadawać pytanie, a ty odpowiadać?

- Tak będzie lepiej- zgodziła się Hermiona i zaśmiała się na widok zachwyconej przyjaciółki - Zaczynaj, wiem że nie możesz wytrzymać.

- Gdzie go poznałaś?

- Wybrałam się na spacer, nad ocean późnym wieczorem, spotkałam go na mojej ulubionej dzikiej plaży, o której nie wie prawie nikt.

- Jak ma na imię?

- Severus- odparła rumieniąc się Hermiona.

- Severus?- skrzywił się Harry- Źle mi się to imię kojarzy.

Miniaturki | Harry Potter Onde histórias criam vida. Descubra agora