Draco i Hermiona⚡

4.2K 104 27
                                    

Jaka jest wasza ulubiona siostra Black? Moja to Andromenda Tonks.
Odp dajcie w kom. 😆

Hermiona Granger  obudziła się gdy na zewnątrz było jeszcze ciemno, ziewnęła i odwróciła się chcąc wtulić się w swojego chłopka, zdziwiła się gdy napotkała na pustkę.

Zmarszczyła czoło , wstała i wyszła z pokoju. Gdy znalazła się w jego sypialni stanęła rozglądając się dookoła.

-Co tu się dzieje?- zapytała patrząc na wpół zapakowany kufer.

-Pakuje się Granger- odpowiedział Malfoy nie patrząc na nią.

Hermiona zaskoczona podeszła do niego.

-Jak się pakujesz… po co?

-Rzucam szkołę- warknął.

-Nie możesz tego zrobić!- krzyknęła- Jeszcze dwa miesiące! Wiem, że nie chciałeś tu wracać, ale przecież wytrzymasz jeszcze i …

-Odchodzę od ciebie- przerwał jej chłodnym głosem- Znudziłaś mi się, mam zamiar zacząć życie od nowa… bez ciebie, to koniec!

Gryfonka poczuła jak serce zamiera jej w piersi, przypomniała sobie zdarzenie sprzed trzech miesięcy.

-Malfoy co ty wyrabiasz?!- wykrzyknęła patrząc jak Ślizgon zaryglowuje drzwi.

-Nie widzisz? W takim razie kup sobie okulary!- zakpił.

-Wypuść mnie!- rozkazała poprawiając czerwoną sukienkę którą miała na sobie.

-Nie ma takiej opcji Granger- odpowiedział stanowczo- Chyba , że ubierzesz na siebie jakiś stary dres i do tego ma ci wrócić ta cholerna szopa na głowę!

-Że co?- zdziwiła się i przeczesała odruchowo swoje loki- Wiesz ile mi zajęło by one tak wyglądały?!

-Nie interesuje mnie to!- warknął-Nie wyjdziesz tak ubrana!

-Umówiłam się z Wiktorem!- oburzyła się- Będzie tylko dzisiaj w Trzech Miotłach!

-Tym bardziej nigdzie nie pójdziesz!

-Malfoy o co ci chodzi? -zapytała tracąc cierpliwość.

-Masz nie stroić się dla tego kretynawogóle masz się nie stroić dla żadnego innego idioty!- powiedział poważnie.

-Niby czemu? – założyła ręce na piersi.

-Bo ci zabraniam!

-Nie masz do tego prawa!

-Mam!

-Niby czemu?!

-Bo cię kocham kretynko!- wykrzyknął i wściekły sam na siebie wszedł do swojego pokoju trzaskając drzwiami.

Hermiona przez chwilę stała zaszokowana, lecz zaraz uśmiechnęła się promiennie i wbiegła za nim.

-Malfoy masz zakaz patrzenia dłużej niż pięć sekund na jakąkolwiek dziewczynę… oprócz mnie- powiedziała.

Chłopak spojrzał na nią niepewne a widząc jej uśmiech w dwóch krokach znalazł się przy niej i uwięził ją w swoich objęciach.

-Jesteś moja Granger- mruknął i pocałował ją namiętnie.

-Obiecaj mi że mnie nie skrzywdzisz- wyszeptała gdy oderwali się od siebie- Kocham cie Draco!

-Obiecuję- przyrzekł uroczyście.

Miniaturki | Harry Potter Where stories live. Discover now