Draco i Hermiona⚡

3.3K 103 6
                                    

Wiesz co jest najgorsze?

Gdy człowiek który jest dla Ciebie całym światem, w jednej chwili o Tobie zapomina.

Musisz żyć ze świadomością , że pewnego dnia, w pewnej godzinie jakaś kobieta zajmie miejsce u jego boku... Twoje miejsce.

Twoje serce rozleci się wtedy na milion kawałków, będziesz płakać, błagać o Zmieniacz czasu, cierpieć i marzyć by znów obudzić się w jego ramionach.

Ale czy nie jesteś wtedy egoistką?

On jest szczęśliwy, nie pamięta ciebie, lecz na swój sposób jest szczęśliwy.

Może zacząć żyć bez jażma wojny, może być sobą, robić co mu się podoba, oraz co doprowadza się do rozpaczy... może spotykać się z kim tylko będzie chciał.

I czy możesz coś z tym zrobić?

Jesteś mądra... jesteś najmądrzejszą czarownicą pokolenia, ale nie masz najmniejszego pomysłu jak sprawić by on wrócił , jak zmienić coś , czego nie możesz.

Masz czekać? Łatwo dawać wszystkim dobre rady...

Dasz radę, Przebolejesz, Pozbierasz się, Zapomnisz...

Naprawdę? Uważają, że to takie proste?

Może bądź wredna? Może daj odczuć im to co sama czujesz?

Ale nie chcesz by Twoi przyjaciele cierpieli... nie życzysz takiego cierpienia nikomu.

Z resztą co miałabyś powiedzieć? Ginny niech Harry zapomni o Twoim istnieniu wtedy porozmawiamy?

Luna niech Nevill wyjedzie i wróci z inną kobietą, którą zamiarza poślubić.

To nie tak powinno być. To nie powinno tak wyglądać!

Miałaś być szczęśliwa! Do cholery! Zasługiwała na to!

Przez wszystkie lata w Hogwarcie walczyłaś u boku Harrego i Rona, przez te wszystkie lata spychałaś strach i cierpienie na dno duszy, żeby nic Ci nie przeszkadzało w racjonalnym myśleniu, dzięki czemu tyle razy unikaliście śmierci.

Teraz gdy Voldemort został pokonany powinnaś być szczęśliwa, układać sobie życie z mężczyzną którego kocha i który kocha.... kochał Cię.

To nie była miłość od pierwszego wejrzenia, ani od drugiego, trzeciego, czwartego....sto dwudziestego, trzysta piątego... to zdarzyło się nagle i niespodziwanie.

Przecież go nienawidziłaś, prawda? Może zacznij w ten właśnie sposób o nim znowu myśleć.

Jak o chłopaku który za każdym razem gdy cię widział, musiał cię obrazić, który uważał , że jako czarownica z mugolskiej rodziny, jesteś niegodna, który zawsze się wywyższał i kpił z innych...

Przestań myśleć o jego silnych ramionach, kojącym głosie, słodkich ustach, poczuciu humoru i co najgorsze i najtrudniejsze... zapomnij o oczach w których gdy na ciebie patrzył widziałaś miłość...

A może przestudiuj to słowo? MIŁOŚĆ?

To rodzaj miłości bezinteresownej, opierającej się na altruizmie i duchowej więzi, często motywowanej religijnie. Nazywana jest także „miłością oddania".

Znasz te ckliwe teksty o miłości?

Kochać to zgadzać się na to, by się starzeć z drugim człowiekiem.

Miniaturki | Harry Potter Donde viven las historias. Descúbrelo ahora