6

3.9K 123 17
                                    

Obudziłam się o 7. Ubrałam się w niebieskie jeansowe spodenki i krótką bluzkę na ramiączka w czerwono białe paski. Zeszłam na dół chcąc sobie zrobić śniadanie. Zjadłam kanapkę z pomidorem. Pozmywałam po sobie, wzięłam dwa jabłko, które kupiłam wczoraj i poszłam na górę do mojego pokoju. Jeszcze mojego pomyślałam. Gdy byłam już na miejscu swojej jakże długiej wycieczki wzięłam walizkę oraz torbę treningową I postanowiłam udać się w stronę Big Hitu. Do torby dopakowałam jeszcze jedzenie i byłam gotowa. Wyszłam z domu. Na szczęście wszyscy jeszcze spali. Szłam w stronę wytwórni. Byłam już przy budynku i dostałam wiadomość od Tae?

Od: Tae🦁
Ola gdzie jesteś? Nie ma twoich rzeczy w szafce a wszystko wygląda jak nieużywane.

Wahałam się czy mu odpisać, ale postanowiłam to zrobić.

Do: Tae🦁
To już nie pamiętasz jak wczoraj poszliście do dyrektora, żebym zmieniła zespół. Właśnie stoję przed wytwórnią i chcę pójść spotkać się z wujkiem.

Od: Tae🦁
Serio już jesteś na miejscu?😮😮 Nawet nie dałaś się nam wytłumaczyć.

Do: Tae🦁
A co tu tłumaczyć? Skoro jestem dla was ciężarem i taki było wasze życzenie to ja tylko je spełniam.

Tae jeszcze coś tam pisał, ale nie zwracałam na to uwagi. Weszłam do wytwórni i skierowałam się do biura wujka. Byłam tam po około 10 minutach. Weszłam już bez pukania.

- Cześć wujku - przywitałam się z mężczyzną.

- Witaj Olu - uśmiechnął się Sihyuk i ręką pokazał abym usiadła. - Już ci mówiłem, że chłopcy chcieli abyś miała inny zespół. Niestety żaden zespół od nas nie ma teraz czasu, bo mają comebacki. Dlatego więc musiałem zagadać do CEO JYP  Entertainment. Mają tam jeden wolny zespół. Może ich znasz jest to Got7.

- Tak znam ich. To mój drugi lubiony zespół zaraz po bts, ale nie wiem czy to się nie zmieni czasem - powiedziałam z lekkim smutkiem.

- Zrobisz jak uważasz, ale wracając - stwierdził wuj i kontynuował: - za jakieś 30 minut powinien podjechać po ciebie menadżer got7 i on cię zabierze do nich. Będziesz ćwiczyła w JYP.

- Dobrze wujku. A i jeszcze jedno nie chce widzieć bts więc nie mów im do jakiego zespołu poszłam - poprosiłam gdyż za bardzo nie miałam ochoty na rozmowę z bts.

- Dobrze jak sobie życzysz - po tych słowach ktoś wszedł do gabinetu wujka. Był to chyba menadżer got7.

- Dzień dobry. Jestem menadżerem got7 i nazywam się Homin - mężczyzna przedstawił się więc po w staniu z fotela lekko się ukłoniła - Przyjechałem tu po dziewczynę, która ma na imię Ola.

- Dzień dobry. To ja. Dobrze wujku do widzenia i pamiętaj nie mów chłopakom gdzie jestem - przypomniałam CEO Big Hitu o mojej prośbie i skierowałam się do wyjścia.

- Do widzenia Olu. Nie powiem.

Razem z menadżerem wyszliśmy z gabinetu wujka i udaliśmy się na dół a później do vana. Włożyłam swoje walizki do bagażnika i wsiadłam do samochodu na miejscu pasażera obok kierowcy. Droga zajęła nie całą godzinę i minęła w ciszy. Zgaduję, że zajechaliśmy pod dorm gotesiów.

- Zaczekaj na zewnątrz. Powiem chłopakom, że już jesteś. Mam coś im przekazać? - zapytał a ja zaczęłam się zastanawiać.

- Dobrze poczekam. Jak by pan mógł to niech pan im powie, żeby nie mówili nikomu, że tu jestem - poprosiłam błagalnym głosem.

- Dobrze przekażę, a i jeszcze jedno. Możesz mi mówić Homin, ponieważ zgaduję, że nie jestem od ciebie dużo starszy. Mam 23 lata - Menadżer got7 skończył mówić i się do mnie uśmiechnął.

- Ja mam 17 - powiedziałam lekko niepewnie.

- Dobrze to ja już idę - Homin wszedł do środka a ja czekałam w vanie. 

Po jakiś 20 minutach wrócił menadżer got'ów i powiedział, że mogę już wejść a on weźmie moje rzeczy. Nie chciałam się kłócić więc się zgodziłam. Weszłam do dormu a tam przywitały mnie krzyki i przekomarzania. Po 10 minutach Bambam mnie dostrzegł.

- Yyy... Kim ty jesteś i co ty tu robisz?- zapytał Bam poprawiając włosy, które lekko opadały mu na oczy.

- To jest właśnie ta dziewczyna, która miała z wami zamieszkać - powiedział to, zostawił moje rzeczy w wejściu do salonu i gdzieś poszedł.

- Witamy cię w naszych skromnych progach - powiedział lider z pogodnym uśmiechem. - Może nas przedstawię?

- Nie trzeba znam was wszystkich. Ja jestem Ola - przedstawiłam się i lekko się ukłoniłam.

- Bardzo nam miło. Co cię tu sprowadza? - zapytał Bambam z uśmiechem od ucha do ucha.

- Mieszkałam najpierw z bangtanami, ale oni zażądali aby Bang zmienił mi zespół, z którym będę mieszkała i będą mnie przygotować do przesłuchania. I tak padło na was bo byliście jako jedyni wolni. A i proszę was nie mówcie chłopakom z bts, że mieszkam z wami - odpowiedziałam na pytanie Tajlandczyka.

- Dobrze nie powiemy niczego, ale może wiesz dlaczego zażądali tej zmiany - zapytał Jackson patrząc się na mnie świdrującym spojrzeniem.

- Chodzi o to, że dowiedziałam się, że nie wygram przesłuchania jeśli nie umiem mówić po koreańsku. Ogólnie, że jestem problemem i nie będą się mną cały czas zajmować.  Mniej więcej o to chodziło. Jedynie Kooki i V stanęli w mojej obronie, ale kiedy zadzwonił do mnie Bang, bo chciał powiedzieć mi o tej zmianie i dowiedziałam się o tym, zawiodłam się na nich - wytłumaczyłam głosem wypranym z emocji.

- Oj Ola. Wszystko się ułoży zobaczysz. A w ogóle zegarek ci wibruje - powiedział z troską w głosie Mark i mnie obiął ramieniem.

- To nic ważnego. To tylko bts pisze - powiedziałam machając ręką.

- Może powinnaś zobaczyć co chcą - zaproponował Yug.

- Może później. Yugyeom może pokażesz mi gdzie jest mój pokój, bo chciałabym się rozpakować - zapytałam patrząc na starszego.

- Dobrze chodź - powiedział maknae got7 i udaliśmy się na górę. 

Dorm chłopaków nie różnił się niczym od dormu bts. Na górze 4 pokoje i łazienka. Na dole kuchnia połączona z jadalnią, salon i łazienka. Pokoje tak samo jak u bangtanów były podpisane. Mieszkali tak: Mark, Jackson i Jb, później Jinyoung i Youngjae, obok mnie pokój mieli Bambam i Yugyeom. Weszłam do swojej sypialni i zaczęłam się rozpakowywać. Zajęło mi to około 30 minut. Mój pokój był bardzo podobnie urządzony do poprzedniego. Przebrałam się w piżamę i położyłam się spać. Nie miałam się do czego przytulić, ale przypomniałam sobie, że spakowałam jednorożca do torby treningowej. Zerwałam się szybko z łóżka, podbiegłam do torby i wyciągnęłam maskotkę. Rzuciłam się na łóżko, wtuliłam się w jednorożca i poszłam spać.

🐰🐰🐰🐰🐰🐰🐰🐰🐰🐰🐰🐰

Ponieważ jest 2015 to chłopaki mają po:
Jaebum: 21 lat
Mark: 22 lata
Jackson: 21 lat
Jinyoung: 21 lat
Youngjae: 19 lat
Bambam: 18 lat
Yugyeom: 18 lat

KOREKTA 19.07.20

Idolka   <ZAKOŃCZONE>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz