Święta minęły i jutro już idziemy do fact in star. Właśnie zostałam obudzona przez Milky'iego i Yeontana. Podniosłam się z łóżka, podeszłam do szafy, z której wybrałam to
i po przebraniu się zeszłam na dół. Wsypałam do misek psiaków karmę, zrobiłam sobie herbatę i po tym jak Milky i Yeontan zjedli poszliśmy na spacer. Po prawie dwóch godzinach wróciliśmy do dormu. Zostawiłam zwierzaki w środku i wziąwszy kluczyki od samochodu ponownie wyszłam i wsiadłam do pojazdu kierując się na lotnisko po Daiki'ego, który przyleci za godzinę. Na miejscu zaparkowałam jak najbliżej wejścia na lotnisko, założyłam maseczkę i po wyjściu z pojazdu weszłam do budynku. Ustawiłam się w miejscu gdzie czeka się na osoby przylatujące. Po jakiś 40 minutach czekania i podejściu jakiś dziesięciu fanów Japończyk w końcu do mnie podszedł. Przywitaliśmy się i udaliśmy się do wyjścia z lotniska. Będąc w samochodzie udaliśmy się w stronę dormu. Całą drogę Daiki opowiadał mi jak było w Japonii.
Dk: Moja mama stwierdziła, że chce cię poznać.
J: No spoko, to jak będzie mówiła kiedy to daj mi znać.
Dk: Ołki kołki.
J: A tak swoją drogą to zostawię cię w dormie i pojadę po Jisoka.
Dk: Okej. A wypierzesz mi ubrania?
Chłopak mówiąc to podrapał się po karku.
J: Możliwe, że tak.
Zajechaliśmy pod dorm, Daiki wysiadł, wziął swoją walizkę i wszedł na posesję a później do budynku. Kiedy chłopak zniknął mi już z oczu nawróciłam i pojechałam w stronę domu Jisoka. Będąc na miejscu zgasiłam silnik i zadzwoniłam pod odpowiedni numer mieszkania.
Ms: Halo?
J: Otworzysz mi?
Ms: Już.
Mama otworzyła mi i mogłam wejść do klatki. Weszłam na trzecie piętro i zapukałam do odpowiednich drzwi. Już po chwili otworzyła mi pani Minsok, która od razu mnie przytuliła. Uśmiechnęłam się do niej i po zdjęciu butów oraz założeniu łapci weszłam do środka.
Ms: Co chcesz do jedzenia, bo Ji jeszcze nie wstał?
J: Przynajmniej tutaj się wyśpi. A co do jedzenia to zjem wszystko co przygotujesz.
Kobieta uśmiechnęła się do mnie i poszła do kuchni a ja usiadłam w salonie obok taty Jisoka, który czytał książkę, którą dostał ode mnie.
J: I jak trafiłam w twój gust?
Pan Jikun dopiero teraz zauważył, że jestem w ich domu. Uśmiechnął się do mnie i skinieniem głowy potwierdził, że wybór był trafny.
CZYTASZ
Idolka <ZAKOŃCZONE>
FanfictionZwykła polska uczennica liceum wyjeżdża do Korei Południowej. Co się tam wydarzy? Czy pozna miłość swojego życia? Okładka zrobiona przez @Maruvina Książka jest w trakcie poprawy 11.04.20 - #49 idol 13.04.20 - #43 idol 18.04.20 - #1 idolka 23.04.20...