143

532 28 0
                                    

Jak zawsze obudził mnie Milky więc podniosłam się z łóżka, zabrałam z szafy dresy oraz białą koszulkę i poszłam do łazienki. Wykonałam poranną rutynę, przebrałam się i gotowa wyszłam z pomieszczenia. W pokoju można powiedzieć, że zostałam zaatakowana przez Milky'ego, który oparł się o mnie przednimi łapami i radośnie zaczął merdać ogonem.

- To co wielkoludzie idziemy coś zjeść a później na spacer? - zapytałam a w odpowiedzi dostałam wesoły szczek psiaka, który odszedł do drzwi. Otworzyłam drewnianą powłokę a pies wybiegł z pokoju i zbiegł na dół a ja poszłam za nim przeglądając coś na telefonie. Będąc w kuchni wsypałam karmę do miski mojego pupila a sobie wzięłam jabłko. Kiedy Milky zjadł poszliśmy do przedpokoju, założyłam buty i wyszliśmy z domu na spacer po lesie. Po dwóch godzinach wróciliśmy do dormu a tam jeszcze nikogo nie było.

- To co Milky jedziesz ze mną do wytwórni? - zapytałam a pupil szczeknął więc zabrałam jedynie kluczyki i ponownie wyszliśmy z dormu a później wsiedliśmy do samochodu. Wyjechałam z posesji i skierowałam się do wytwórni. Zaparkowałam obok budynku, wysiadłam z pojazdu, wypuściłam Milky'ego i weszliśmy do środka. Skierowaliśmy się do sali, w której zazwyczaj ćwiczymy. Milky od razu złapał jakąś piłkę i zaczął z nią biegać a po chwili stanął przede mną więc zaczęłam się z nim bawiąc. Wygłupialiśmy się przez godzinę dopóki lekko opadłam z sił więc ległam na ziemi a nade mną pojawił się pyszczek białego niedźwiedzia, który miał wywalony jęzor i sapał na mnie.

- Nie dysz na mnie - powiedziałam ze śmiechem i odsunęłam jego głowę. Pogłaskałam go i podniosłam się z podłogi siadając bliżej lustra a przede mną usadowił się pupil. Zrobiłam nam zdjęcie i po wstawieniu na instagrama z prośbą o to aby fani mi podali jakiś artystów, bo będę robiła vlive'a, na którym będę śpiewała. Odłożyłam telefon, od razu go wyciszając i włączywszy jakąś piosenkę zaczęłam tańczyć oraz lekko rozgrzewać głos. Kiedy już się rozgrzałam włączyłam 'Jumper' aby zobaczyć czy mi wyjdzie. Skończywszy włączyłam jeszcze 'Rainism'. Na szczęście udało mi się zatańczyć oraz zaśpiewać więc z tego się bardzo ucieszyłam. Uspokoiwszy trochę oddech usiadłam na ziemi, a przede mną położył się Milky, i po ustawieniu wszystkiego rozpoczęłam live'a.

- Hejka, jak zapewne wiecie z mojego instagrama będę śpiewała piosenki zaproponowanych przez was artystów, ale może przed zaczęciem jakieś pytania do mnie macie - powiedziałam uśmiechając się i przeglądając komentarze na vlivie.

- Czemu zazwyczaj jak robisz live'a to w tej sali? - przeczytałam i chwilę się zamyśliłam. - Nie ma jakiegoś specjalnego powodu.

Wytłumaczyłam i dalej czytałam komentarze. Większość z nich to były jakieś serduszka albo bardzo podobne.

- Czy będziesz miała jakąś solową piosenkę? - przeczytałam kolejny komentarz i spojrzałam się w kamerkę. - Oczywiście, każdy z nas będzie miał dwie solowe piosenki.

Powiedziałam lekko spojlerując nowy album. Jeszcze chwilę po odpowiadałam na pytania fanów a później przeszłam na instagrama przeglądając komentarze.

- Widzę, że najwięcej komentarzy z Arianą Grande, więc zobaczmy - powiedziałam i po wyszukaniu na laptopie jakiejś piosenki amerykańskiej artystki włączyłam sobie tekst. Wybrałam 'Thank u, next' i po włączeniu muzyki zaczęłam śpiewać.

- Wow - usłyszałam obok siebie i aż podskoczyłam. Spojrzałam na intruza a tam siedział Kook i się szczerzył tym swoim króliczym uśmiechem.

- Nie strasz mnie tak, bo na zawał zejdę - powiedziałam i uśmiechnęłam się lekko. Sięgnęłam po telefon i weszłam na instagrama przeglądając dalej komentarze.

Idolka   <ZAKOŃCZONE>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz