8

3.8K 116 64
                                    

Obudził mnie dzwonek telefonu. Kto wydzwania do ludzi o 7 rano. Gdy spojrzałam na wyświetlacz okazalo się, że był to Bang.

J: Halo.

Sh: Hejka Ola. Dzwonię zapytać czy chciałabyś zamieszkać znowu u Bangtanów?

J: Myślę, że tak, ale pewną odpowiedź doam ci jutro. Dobrze?

Sh: Pewnie. Nie śpiesz się. To ma być twoja przemyślana decyzja.

J: Dzięki wujku jesteś wspaniały.

Sh: Hah wiem o tym. Mam dla ciebie jeszcze jedna niespodziankę.

J: Tak a jaką?

Sh: Mam dzisiaj wolne co ty na to, żeby pójść na zakupy?

J: Jasne!! To świetny pomysł.

Sh: W takim razie przyjdź o 11 pod Big Hit. Z tamtą cię zabiorę.

J: Oki. Do zobaczenia.

Sh: Pa.

I wujek się rozłączył. Nie spiesząc się poszłam do szafy i wybrałam strój na dzisiaj. Były to jeansy, męska bluzka i żółta bluzę, która nawiasem mówiąc należała do Kooka. Wzięłam jeszcze czystą bieliznę i poszłam do łazienki. Tam wykonałam swoją poranną rutynę i się ubrałam. Wyszłam z łazienki, po drodze jeszcze zahaczając o mój pokój by odłożyć piżamę i wziąść telefon, zeszłam na dół i udałam się w stronę kuchni by zrobić sobie i chłopaką śniadanie. Postawiłam na najzwyklejsze w świecie kanapki. Przygotowanie śniadania zajęło mi godzinę. Gdy już skończyłam, położyłam wszystko na stole i poszłam obudzić chłopaków. Po drodze weszłam jeszcze do łazienki na dole by wziąść miskę i nalać do niej wody. Gdy wykonałam już tą czynność poszłam na górę do pierwszego pokoju,czyli do pokoju Bambama i Yugyeoma. Ciekawie. Zaczęłam od najmłodszego członka zespołu. Gdy wylałam na niego wodę obudził się z krzykiem.

Yy: Co do kur... Coś ty Ola zrobiła!!

J: Siedź cicho, bo obudzisz Bambama.

Yy: A co jego też chcesz obudzić w ten sposób?

J: Chce obudzić Was wszystkich w ten sposób.

Yy: Oki już siedzę cicho.

Po tej wymianie zdań podeszłam do łóżka Bambama. Wzięłam zamach, ale zatrzymały mnie jego słowa.

Bb: Nawet nie próbuj, bo to się dla ciebie źle skończy.

Nie zważając na to co powiedział wzięłam zamach i woda na niego poleciała. Zerwał się natychmiastowo i do mnie podszedł. Ja śmiejąc się uciekłam i schowałam się za Yugiem.

J: Ale Bam ja zamierzam oblać wodą każdego więc jak byś mógł być tak łaskawy i pozwolił pójść do łazienki by nalać wody byłabym wdzięczna.

Bb: No dobra, ale polej ich lodowatą wodą.

J: Tak jest.

Zaśmiałam się i wyszłam z pokoju, żeby nalać wody. Po wykonanej czynności udałam się do sypialni Jinyounga i Youngjae. Ponieważ łóżko tego drugiego znajdowało się bliżej drzwi to on dostał jako pierwszy. Już chciał na mnie krzyknąć, ale uciszyłam go pokazując mu, że chce polać również jego współlokatora. Jae uśmiechnął się tylko i ochoczo pokiwał głową. Podeszłam do łoża Jinyounga, wzięłam duży zamach i połowa wiadra została na niego wysłana.

Idolka   <ZAKOŃCZONE>Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz