Idolka <ZAKOŃCZONE>

40

Minął lipiec, sierpień oraz połowa września. Przez ten czas bts nauczyło się całych układów, Jungkook zerwał z Moobin, bo ta go zdradzała, byliśmy w After School Club, moja przyjaźń z Kookiem chyba będzie taka jak przed tym wszystkim, wróciłam do występowania na naszych koncertach oraz większość fanek, ale nie wszystkie przyzwyczaiły się do mojej obecności w zespole. Udało nam się znaleźć nawet nową menadżerkę, którą miała na imię SoAh. A i zapomniała bym prawie o tym, że zaczęliśmy nagrywać daily volgi z dormu, treningów i różnych rzeczy, które robimy. Dzisiaj jest 17 września i jutro mamy ostatni występ. Wstałam a raczej zostałam obudzona przez czwórkę moich kochanych idiotów z zespołu. Ja nie wiem co bym bez nich zrobiła. Popatrzyłam się na nich zaspanym wzrokiem i spostrzegłam, że So trzyma kamerę. To się dla mnie dobrze nie skończy.

- Czemu mnie budzicie?

- Ktoś się do ciebie od jakiejś godziny dobija i ten numer jest z Polski - odpowiedział Jisok, podając mi telefon.

- Ehh... - westchnelam, przeciągając się. - Zaraz oddzwonię. A coś jeszcze chcecie?

- Mamy dla ciebie mały challenge - stwierdził So ze złowieszczym uśmiechem.

- Aż się boję zapytać, ale jaki?

- My ci dzisiaj wybierzemy strój i tak będziesz chodziła przez cały dzień - odpowiedział James z szerokim uśmiechem.

- Boję się, ale zgoda.

- To wyjdź z pokoju - powiedział Daiki ponaglającym tonem.

Wzięłam telefon i wyszłam z pomieszczenia. Włączyłam urządzenie, które trzymałam w ręce i zobaczyłam, że mam 5 nieodebranych połączeń od mojej wychowawczyni. Postanowiłam oddzwonić. Odebrała za trzecim sygnałem.

- Halo? - usłyszałam glosm nauczycielki.

- Dzień dobry, z tej strony Ola. Dzwoniła pani do mnie.

- Tak, ponieważ chciałam Ci przekazać, że musisz być obecna na maturze, żeby ukończyć liceum a do tego będą ci potrzebne książki, które są na stronie szkoły. Dokładne informacje o egzaminie znajdziesz również tam i nie zapomnij o obecności na zakończeniu roku. Datę zakończenia również znajdziesz na stronie.

- Dobrze, dziękuję za informację. Będę do pani dzwoniła.

- Dobrze, do widzenia.

- Do widzenia.

Rozłączyłam się i z mojego pokoju wyszli chłopaki zadowoleni z siebie. So oczywiście trzymał kamerę. Weszłam do pokoju a za mną reszta. Na moim łóżku leżała różowa bluzka na krótki rękaw do tego spódniczka ogrodnicza z jasnego jeansu. Popatrzyłam na chłopaków z zrezygnowaniem a oni tylko się uśmiechnęli do mnie.

- Serio ja mam to założyć? - zapytałam, mając nadzieję, że sobie żartują.

- Tak - odpowiedział Jisok.

Westchnęłam, wygoniłam chłopaków z pokoju i zaczęłam się przebierać. Kiedy byłam już ubrana, zrobiłam lekki makijaż oraz uczesałam włosy i zostawiłam je rozpuszczone. Wyszłam z pokoju a przed drzwiami czekali na mnie wszyscy z kamerą. Kiedy mnie zobaczyli na ich twarzach zagościł uśmiech.

- I co się tak cieszcie?

- Wyglądasz nieźle siostra - stwierdził Ji leciutko, ale to leciutko rozbawiony.

- Dzięki.

Uśmiechnęłam się do nich i poszłam do kuchni aby zrobić sobie śniadanie, ale zastałam pustki.

- No nie żartujcie sobie ze mnie, że ja będę musiała w tym stroju zasówać po mieście - powiedziałam, a chłopaki od razu do mnie przyszli z wielkimi uśmiechami na twarzach. - No to chodźmy.

Pierwszy raz widzę, że oni chcą tak chętnie iść na zakupy. Westchnęłam, z pokoju wzięłam torebkę z portfelem i poszłam założyć buty a były to białe koturny w butach sportowych. Wyszliśmy z dormu i poszliśmy do sklepu. Jak na złość po drodze spotkaliśmy big bang. Mimo wysokich butów podbiegłam do nich i się na nich rzuciłam.

- No witamy nasza małą przyjaciółeczkę i jej braci - powiedział GD.

- Hejka - odpowiedzieliśmy jednocześnie.

- Gdzie tak pędzicie? - zapytał ciekawy TOP.

- Do sklepu, bo w lodówce mamy tylko światło - odpowiedział James.

- A czemu Ola jest tak ubrana a wy macie kamerę?  - dopytał Taeyang.

- Ola miała takie wyzwanie, że my jej wybieramy strój a kamerę mamy, bo nagrywamy daily vloga - wytłumaczył Daiki z szerokim uśmiechem.

- Musisz tak częściej chodzić ubrana - stwierdził Daesung.

Wzrok chłopaków z mojego zespołu  mówił: "A nie mówiliśmy". Zaśmiałam się tylko i przeprosiliśmy chłopaków z Big bang, ponieważ nam się trochę spieszyło. Kiedy byliśmy już na miejscu, do dwóch wózków wkładaliśmy wszystko co nam będzie potrzebne. Jak mieliśmy już wszystko, udaliśmy się do kasy i zapłaciliśmy za zakupy. Z pięcioma torbami udaliśmy się do dormu. Rozłożyliśmy zakupy i postanowiliśmy zrobić wspólnie obiad. Zrobiliśmy kluski kładzione łyżką i do tego kapusta zasmażana oraz skwarki. Kiedy obiad był gotowy usiedliśmy przy stole i zaczęliśmy jeść. Po skończonym posiłku zaproponowałam maraton filmowy na co chłopaki przytaknęli. SoAh oglądała z nami, ale więcej uwagi poświęcała sklejaniu naszego vloga. Około 21 zaczęliśmy się szykować do spania. Lecz przed tym obejrzeliśmy całą pracę SoAh. Było świetnie. Poszłam do pokoju i cieszyłam się, że mogę w końcu zdjąć te ubrania. Przebrałam się w piżamę i położyłam się na łóżku. Myśląc jak będzie wyglądał nasz ostatni koncert, zasnęłam.