156

451 27 0
                                    

Obudziłam się sama z siebie. Spojrzałam na zegarek, który wskazywał 5 nad ranem. Lekko na siebie zdenerwowana podniosłam się z łóżka i podeszłam do walizki, którą zaczęłam rozpakowywać. Kiedy skończyłam, wybrałam strój

i zabrawszy jeszcze bieliznę weszłam do łazienki

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

i zabrawszy jeszcze bieliznę weszłam do łazienki. Wykonałam poranną rutynę, przebrałam się i gotowa wyszłam z pomieszczenia. Nie miałam już nic do roboty więc zabrałam telefon i wyszłam z pokoju zamykając go za sobą. Skierowałam się do wyjścia z hotelu a później do wytwórni. Przed głównym wejściem przywitałam się z ochroniarzem od razu pokazując, że jestem od Ariany i zostałam wpuszczona do środka. Skierowałam się do tej samej sali, w której wczoraj byłam z wokalistką. Weszłam do pokoju nagrań i po chwili zastanowienia postanowiłam zaśpiewać 'Natural' od Imagine Dragons. Puściłam cicho muzykę i zaczęłam śpiewać. Skończywszy usłyszałam brawa i z lekkiego strachu aż podskoczyłam. Spojrzałam na drzwi wejściowe, w których stała Ariana.

- Masz niezły głos - powiedziała stając obok mnie.

- Dzięki, mam pytanie - zaczęłam patrząc się na wokalistkę.

- Tak? - zapytała oczekując mojej dalszej wypowiedzi.

- Mam rapować czy śpiewać oraz w jakim języku, po angielsku czy koreańsku? - zapytałam gdyż nie ustaliłyśmy tego wcześniej.

- W sumie mi to obojętne sama zdecyduj - odpowiedziała a po chwili do sali wszedł mężczyzna, który przywitał się z Ari.

- To jak możemy zaczynać? - zapytał siadając przed mikserem.

- Masz podkład? - zapytała Grande patrząc na mnie. Skinęłam głową i podałam mężczyźnie pendrive'a. Ariana weszła do pokoju nagrań, założyła słuchawki i zaczęła śpiewać. Co jakiś czas się śmiałyśmy gdyż Ari zaczynała się śmiać ze swoich załamań głosu. Kiedy dziewczyna mniej więcej zakończyła swoją część zajęłam jej miejsce i również założyłam słuchawki. Po chwili usłyszałam muzykę więc spojrzałam na tekst, który lekko przetłumaczyłam podczas śpiewu Grande. Również podczas mojego rapu dużo się śmialiśmy gdyż mój głos także się załamywał. Około 14 zakończyliśmy nagrywanie śpiewu i po tym zostałyśmy same usiadłyśmy na kanapie.

-To co robimy? - zapytała Ari zaczynając chodzić po pomieszczeniu.

- Może pójdziemy coś zjeść a później to nie wiem - zaproponowałam a wokalistka od razu się zgodziła więc wyszłyśmy z sali a później wytwórni. Udałyśmy się do najbliższej restauracji i po dyskusji, podczas której Grande zaczęła wymienić mi potrawy, które powinnam wziąć. Kiedy w końcu zdecydowałyśmy się co chcemy złożyłyśmy zamówienie i zaczęłyśmy rozmawiać na temat naszej współpracy.

- To może po obiedzie skoczymy zobaczyć nasze stroje - zaproponowała kiedy dostałyśmy napoje.

- W sumie okej, ale - chciałam już coś powiedzieć, ale przerwała mi kelnerka przynosząc nasze jedzenie.

- Co chciałaś powiedzieć? - zapytała wokalistka kiedy kelnerka odeszła.

- Nie mam pojęcia - powiedziałam zaczynając się śmiać z mojej krótkiej pamięci. Zjadłyśmy posiłek cały czas rozmawiając. Skończywszy zapłaciłyśmy i zostałam pociągnięta przez niższą w tylko jej znaną stronę. Jak się okazało była to wytwórnia a w niej weszłyśmy do jakiejś sali gdzie stały wieszaki z ubraniami a po pomieszczeniu chodzili styliści. Przywitałyśmy się z osobami.

- Możemy zobaczyć nasze stroje? - zapytała a po chwili dostałyśmy stroje. Zaczęłyśmy się w nie przebierać.

- Nie za krótkie to jest? - zapytałam przeglądając się w lustrze.

- Nie przesadzaj, ładnie ci w tym jest - odpowiedziała wokalistka stając obok mnie.

- Dawno tak długich butów na sobie nie miałam - powiedziałam przyglądając się obcasom. Skończyłyśmy przymiarki, przebrałyśmy się w nasze poprzednie ubrania i pożegnawszy się z pracownikami wyszłyśmy z pomieszczenia.

- To co kawa? - zaproponowałam gdyż miałam ochotę na coś ciepłego.

- Oczywiście - zgodziła się Amerykanka i poszłyśmy do wybranej przez nią kawiarni. Weszłyśmy do środka, złożyłyśmy zamówienie i usiadłyśmy przy jednym ze stolików. Rozmawiałyśmy o wszystkim i o niczym. Kiedy dostałyśmy nasze napoje, które zamówiłyśmy na wynos, poszłyśmy się przejść, ale nasz spacer długo nie trwał gdyż do wokalistki ktoś zadzwonił i musiała już iść więc się pożegnałyśmy i poszłyśmy każda w swoją stronę. Pochodziłam jeszcze chwilę po ulicach Nowego Jorku, ale znudziło mi się i wróciłam do hotelu. Przebrałam się w pierwsze lepsze ubrania i położyłam się na łóżku od razu zasypiając.

KOREKTA 30.07.20

Idolka   <ZAKOŃCZONE>Where stories live. Discover now