$Dinner with friends$

2.2K 175 215
                                    

~Witajcie

Oops! This image does not follow our content guidelines. To continue publishing, please remove it or upload a different image.

~Witajcie

Przez następny dzień Taehyung praktycznie przesypia połowę dnia, gdzie po długim wylegiwaniu się, w końcu postanawia się ruszyć. Mimo bólu dolnych partii ciała stara się uważnie wykąpać. Odświeżenie jest w tej chwili najbardziej mu potrzebne, aby móc poprawić własne samopoczucie.
Stoi przed lustrem przebrany w czyste ubrania, gdzie w swej dłoni trzyma suszarkę, którą chce osuszyć mokre włosy. Patrzy we własne odbicie, próbując zrozumieć jedną bardzo istotną sytuację, a mianowicie wczorajszą karę Jungkooka, która właściwie wydawała się mu być naprawdę łagodna.
Przecież zachował się nieodpowiednio, więc dlaczego kara zakończyła się jedynie na kilku mocnych uderzeniach, po których bolą go niemiłosiernie pośladki, a nie na jakiś torturach, które tworzył we własnej głowie przed pójściem do pokoju?
Czyżby pan, a raczej Jungkook się nad nim zlitował?

Zdenerwowany włącza suszarkę, którą zaczyna osuszać włosy, czując się źle, z tym że Jungkook nie potraktował go, jak powinien.
Czy dla poprzednich uległych też był tak litościwy?
Chce dowiedzieć się jak w prawdziwe wygląda prawdziwe oblicze Jungkooka, nie chcąc posiadać żadnej taryfy ulgowej.
Właściwie to samego siebie nie potrafi teraz zrozumieć. Przerażała go wizja kary, a teraz jest zły o to, że mężczyzna potraktował go ulgowo?
To właśnie jest jego najgorsza strona, która nienawidzi otrzymywać ulgi, gdy na nią nie zasługuje.

Odkłada suszarkę, gdzie poprawia stan świeżych włosów i zastyga bezruchomo, gdy w odbiciu dostrzega postać mężczyzny, który przygląda się mu przeszywająco. Ten ciemny wzrok, który potrafi przejść przez duszę, sprawia, że agent niespokojnie przełyka ślinę.
Obserwuje go w odbiciu, widząc, że zbliża się do niego. Wstrzymuje oddech, gdy jego silne dłonie umieszczają się na biodrach, a podbródek opiera na ramieniu zgrabniejszego.

— Księżniczka postanowiła w końcu wstać? — pyta, a jego głos brzmi głęboko, wywołując na ciele chłopaka falę dreszczy.

— Tak... Musiałem trochę wypocząć — odpowiada i nabiera niespokojnie powietrza, gdy dłoń mężczyzny umieszcza się na jego obolałym pośladku, przez co zamyka powieki.

— Nic do tego nie mam. Zasłużyłeś na wypoczynek — mówi z opanowaniem, patrząc szaleńczym wzrokiem w odbicie agenta. — Przejdzie ten ból — dodaje szeptem, gdzie jego usta przechodzą na szyję chłopaka, którą obdarza mokrymi pocałunkami, czując, jak agent spina się przez nie. Powieki agenta zaciskają się mocniej, czując przyjemne pocałunki na wrażliwej części jego skóry, a głośne sapnięcie opuszcza jego usta, gdy dłoń mężczyzny wsuwa się pod jego spodnie i bieliznę, przedostając się do jego pośladków.

Taehyung chce się odwrócić, jednak mężczyzna nie pozwala mu na to, przytrzymując drugą ręką całe jego tułowie. — Bądź grzeczny i daj mi robić to, co chce — mruczy do ucha uległego, który niespokojnie oddychając, przytakuje w zrozumieniu głową, zadowalając swą odpowiedzią kryminalistę, który przysuwa palec do dziurki chłopaka. — Uwielbiasz być mokry dla mnie, więc daj mi się pobawić — mówi ochryple, a zarumieniony Taehyung opuszcza bezwładnie swą głowę, gdy jego oddech przyspiesza przez mężczyznę, który dla własnej zachcianki bawi się jego uległością.

Criminal Moon| J.Jk. × K.Th.Where stories live. Discover now