Prolog

9.1K 285 15
                                    

Mam na imię Dove. Mam siedemnaście lat i właśnie przeprowadziłam się do Seattle.
Nowa szkoła, nowi ludzie, wszystko co mnie otacza jest nowe.
Czy się cieszę? Chyba tak. Zacznę wszystko od nowa.
Prawie wszystko. Nie chcę uciec od tego co się stało. To nigdy nie pójdzie w niepamięć. Do końca będzie ze mną. Ale w pewnym sensie, odpocznę od miejsc, które mi to przypominają.
Co noc nie mogę spokojnie spać, dręczą mnie koszmary przeszłości...
Dziś pierwszy dzień w nowej szkole. Nowy początek... Śmieszne...
Czym bardziej chcę zapomnieć tym bardziej nie mogę...
To tak bardzo boli. Ja naprawdę nie chciałam... Naprawdę...
W dzień czuję się całkiem dobrze, ale w nocy nie potrafię tego ukrywać. Boję się i boli mnie to bardzo...
W świetle dnia zakładam maskę i udaję, że wszystko jest w porządku, ale pod nią jest krucha i wrażliwa duszyczka, która potrzebuje małego podmuchu wiatru by rozpaść się na kawałki...
Jestem osobą bardzo wrażliwą, łatwo mnie zranić... Właściwie sama się ranię. Moje nadgarstki, ręce do łokcia są pocięte a co noc dokładam nowych blizn... Dlaczego? Po co?
Nie daję rady, nie potrafię... Choć muszę...

I'll show you /JB/ 1&2 ✔Where stories live. Discover now