46. Nie wierzę

2.8K 139 22
                                    

Stałam przed drzwiami do mieszkania Bruno. Justin coś wie, ale nie chce mi powiedzieć. Widzę, że to coś ważnego i tego się obawiam. Zapukałam do drzwi i czekałam aż mój chłopak wyjdzie mi na przeciw.

- Hej... - pocałowałam go w policzek na powitanie.

- Hej, kotku, co tu robisz? - podrapał się po karku.

- Przyszłam cię odwiedzić, nie mogę? - uniosłam brew próbowałam przejść przez próg, ale zagrodził mi drogę
- O co chodzi? Czemu mnie nie wpuścisz?

- Bo mam bałagan...

- Proszę cię... Ja mieszkam z Justinem, on ciągle wszystko wszędzie rozwala. Przyzwyczaiłam się.

- Dove, serio tam nie wchodź. Moja siostra tam jest i boję się, że się nie polubicie.

- Skąd wiesz? - zniecierpliwiłam się. -Bruno, wpuść mnie!

Westchnął i przepuścił mnie przez drzwi. Prychnęłam i weszłam do mieszkania. Rozejrzałam się po pomieszczeniu i usiadłam na łóżku chłopaka.

- Gdzie twoja siostra? - spytałam, patrząc jak rozgląda się po pokoju.

- Siostra? A... nie wiem. Gdzieś wyszła...

Kiwnęłam głową.

- Dove, wiem, że niedługo wyjeżdżasz i chce żebyś wiedziała, że kocham cię i nie mogę się pogodzić z tym, że cię stracę. Chcę ci to udowodnić, tylko... Musisz mi pozwolić.

Przysunął się do mnie i dotknął mojego policzka.

- Wiem, że jesteś dziewicą, ale...

- Nie jestem - przerwałam mu.

- Co? To jeszcze lepiej - popchnął mnie na łóżko i zaatakował ustami moją szyję.

- Bruno, przestań! Nie chcę!

- Daj spokój. Jeden numerek... - wydyszał.

- Uspokój się! Powiedziałam nie chcę!

Odepchnęłam go na co spojrzał na mnie ze wściekłością.

- O co ci chodzi!? Ruchałaś się już z Bieberem, więc chyba możesz ze mną?!

- Nie spałam z Bieberem!

- Nie kłam, kurwa!

- Co cię napadło? Huh? Bruno, przestań się tak wygłupiać... Nie musisz mi tak udowadniać, że mnie kochasz.

- Nie kocham cię!

W tamtej chwili moje serce się jakby zatrzymało na moment.

- Co? - wyszeptałam drżącym głosem.

- To co słyszysz. Nie kocham cię. Chciałem cię tylko przelecieć. Musiałem ci wcisnąć kit o miłości, bo zgrywałaś cnotkę. Ale skoro puściłaś się z Bieberem to myślałem, że nie będzie problemu.

- Nie wierzę...

- To uwierz. Głupia suka. W czym on jest lepszy ode mnie, huh? Ale nie dziwię się, że sam chciał być pierwszy po tym jak się dowiedział, że cię zdradzałem.

- Zdradzałeś mnie? - czułam łzy na policzkach.

- Tak. I wiesz co? - uśmiechnął się kpiąco. - Spałem z laskami z całego hotelu...

Wtedy nie wytrzymałam i uderzyłam go w twarz.

- Nienawidzę cię!

Wybiegłam z mieszkania i pobiegłam w stronę hotelu.
Nienawidzę go! Cały czas kłamał! Nienawidzę go!!!

I'll show you /JB/ 1&2 ✔Where stories live. Discover now