12

11.7K 541 96
                                    

- Dzięki! Oddam wieczorem.

Że co proszę? Okej... Wzięłam telefon i zadzwoniłam do Caluma.


- Hejka młoda, co tam?

- Jest z wami tata?

- Jest, a co?

- Mogę go? Bo od kilku dni ma wyłączony telefon, a chcę z nim pogadać...

- Jasne, Luke! Debilu Diana.

- No hej.

- Hej, słuchaj... Jak się masz?

Nie wiem jak zacząć rozmowę.

- No... Bywało lepiej, a ty?

- A dobrze. Wiesz kiedy tu będziesz?

- Jak dalej będzie taka sytuacja to nie wiem, a jak mama zmieni zdanie i będzie chciała ze mną gadać to wcześniej.

- Tęsknię...

- Ja też... Ale damy radę.

- Włącz telefon... Nie chcę cały czas dzwonić do Caluma.

Kiedyś mówiłam na niego wujek, ale on woli Calum. Dla mnie to też lepiej, bo wtedy byłam mała, a teraz bym nie powiedziała do niego wujek.

- Wiesz... Zgubiłem go..

- Znowu?

Zaśmiałam się.

- Nie wiem jak to się stało..

- Bo ty jesteś mistrzem w gubieniu rzeczy.

Usłyszałam Caluma.

- Jasne... A jak tam Kylie?

- No... Nie wychodzi z pokoju.

- Weź spróbuj ją jakoś namówić na rozmowę.

- Cały czas to robię...

- I nic?

- Niestety.

- No dobra... Jak chce, to jej decyzja...

Westchnął.

- W końcu będzie chciała... Mówię ci, że nie wytrzyma miesiąca.

Zaśmiałam się.

- No mam taką nadzieję.

- Luke rusz dupę idziemy na koncert.

- Już, muszę kończyć, papa.

- Papa.

Uśmiechnęłam się do siebie i się rozłączyłam. Spojrzałam na telefon, 19.30. Postanowiłam, że obejrzę Teen Wolfa. Dawno go nie oglądałam. Włączyłam piąty sezon i zaczęłam oglądać. Po kilku godzinach skończyłam ten sezon. Został mi tylko szósty. Jest... 2.30. Dobra to już kiedy indziej. Przebrałam się, ogarnęłam i poszłam spać.

Pov. Luke.

- Luke... Chodź - Calum pociągnął mnie za rękę na kanapę. - Weź się w garść. Jak będzie chciała to zadzwoni.

- Nie zadzwoni... Przez Jasona jest słaba psychicznie...

- Serio?

- No.. No nie wiem jak teraz, ale tak z miesiąc temu już nie wytrzymywała.

Zastanowiłem się chwilę.

- Kurwa dzwoń do Diany.

- Po co?

- Później ci wyjaśnię, dzwoń.

Zadzwonił i mi dał telefon.

- Diana jesteś w domu?

Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONEOnde histórias criam vida. Descubra agora