- Okej, Bieber dawaj też wbijasz na zdjęcie.
- Spoko.
Poszliśmy i zrobiliśmy to zdjęcie. Po kilku minutach weszła następna.
- Kylie... Nie ma snapa, fejsa i innych gówien bo ja chcę iść spać o normalnej godzinie.
- Jak mi się jakaś spodoba to ją poproszę o fejsa, snapa i inne gówno.
- Okej... Nie w porę weszłam? I czy to prawdziwy Justin?
- W porę, oni tak mają i tak prawdziwy.
Powiedział Calum i do niej podszedł.
- Okej.
- Ja ciebie kojarzę...
- Pamiętasz jak graliście w butelkę i miałeś zadanie z dildosem?
Zapytała, to Aurelia, Aureola czy jakoś tak! Ja pamiętam!
- Aurelia?! Boże dziewczyno jak ty się zmieniłaś!
Przytulił ją.
- Nie znam laski.
Powiedział Justin i objął Kylie.
- O to nie poproszę o snapa albo fejsa bo mam.
Kylie powiedziała.
- Dobra, dobra ruchy, sporo ich tam jest jeszcze?
Zapytałem. Nie chcę mi się już tu siedzieć.
- Chyba dwie.
- O to dobrze, chodź na zdjęcie.
Zrobiliśmy zdjęcie, pogadaliśmy i weszła kolejna, po niej ta ostatnia i w końcu poszliśmy do hotelu. Zmęczony już tym jestem i chce do domu.
- Kylie.. kochanie.. nigdy więcej nie idziesz na nasze spotkania.
Ona się ucieszyła.
- Wiesz, że specjalnie to robiła? Bo nie chciała tam siedzieć.
Powiedział Ashton i się zaśmiał.
- Ugh... Ty mnie załamujesz.
- Dzięki, ale ja idę spać więc dobranoc.
- Dobranoc.
Poszła do naszego pokoju. Znowu wzięliśmy oddzielnie. Nawet nie wiem dlaczego, ale okej. Chwilę jeszcze posiedziałem z chłopakami i też poszedłem do pokoju. Ja. Chcę. Już. Wracać. Mam dosyć tej trasy i chce pojechać do domu, wyspać się na spokojnie i.. no. I zapomniałem powiedzieć Kylie o tym co się stało z naszym domem. Nawet moja mama sobie z nimi nie poradziła. Położyłem się i zasnąłem.
- Luke za godzinę będziemy!
Usłyszałem Caluma.
- Wiem i nie drzyj ryja.
- Będę.
Podniosłem się, ale po chwili opadłem. Nie chcę mi się wstawać. Calum położył się obok mnie i chyba zasnął. Chyba każdy już jest zmęczony tą trasą.
- Dobra... Ta trasa jest cudowna, ale męcząca.
- I mówi to osoba która nie musi biegać codziennie po scenie przed tysiącami ludzi.
- To wasi fani i nie musisz biegać, możesz usiąść.
- Wtedy by było słabe show. Musi się coś dziać żeby ludzie przychodzili i płacili. Na samo siedzenie nie przyjadą.
- Przyjdą nawet żeby was zobaczyć na żywo.
- Na pewno by było mniej sprzedanych biletów.
![](https://img.wattpad.com/cover/123721974-288-k253923.jpg)
أنت تقرأ
Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONE
قصص الهواة2 część opowiadania "Przyjaciel mojego brata" #2 w dla nastolatków (11.11.2017 ?) #1 w dla nastolatków (16.11.2017)