Wsiadłam do samochodu i ustawiłam się na starcie. Luke tak samo.
Natalia odliczyła, Karol strzelił i ruszyliśmy. Standard. Teraz jestem w tyle, nie no serio? Przyspieszyłam i go dogoniłam. Po chwili go wyprzedziłam. No! I to jest jazda! Ludzie bójcie się mnie. Próbuje mnie wyprzedzić, ale mu zajeżdżam drogę. Nie ma tak łatwo. Dojechałam do mety, uff. Nie udało mu się. Ha! Zatrzymałam się i wyszłam z samochodu zadowolona.
- Tak to się robi kochanie.
Wyszczerzyłam się, a on się zaśmiał i mnie objął.
- Dałem ci wygrać.
- Oczywiście, wmawiaj.
- Będę.
Spojrzałam za Luka i zauważyłam Dianę z Christianem. On dalej się nie przyzwyczaił do widoku jak się całują, albo jak on ją gdzieś dotyka. A teraz ją dotyka w dupę.
- Co tam jest?
Chciał się odwrócić, ale go szybko odwróciłam.
- Nic tam nie ma, po prostu tam był fajny pies.
- Spoko...
- Nathan podejdź tu na chwilkę.
Uśmiechnęłam się do niego. On podszedł.
- No?
- Luke nie słuchaj. - pochyliłam się mu nad uchem. - Weź zakryj jakoś Dianę i Christiana, bo jak ojciec to zobaczy to będzie słabo.
- Spoko.
Poszedł tam i coś powiedział.
- Co mu powiedziałaś?
- Nic.
Wzruszyłam ramionami.
- Dobra, dobra Christian dawaj, teraz ty.
Karol mu rzucił kluczyki.
Pov. Christian.
- Ty umiesz jeździć?
Diana do mnie podeszła.
- Umiem, ojciec mnie kiedyś nauczył.
- Nie wiedziałam.
Zaśmiała się. Podszedłem bliżej niej i ją objąłem w pasie.
- Sporo rzeczy jeszcze nie wiesz.
- Na przykład?
- Na przykład... Umiem jeździć konno.
- Zawsze chciałam się nauczyć jeździć konno!
- Jak kiedyś pojedziesz do moich dziadków to cię nauczę.
- Tak!
- Dawaj, ty coś umiesz o czym nie wiem?
- Umiem... Spać.
Zjechałem rękoma niżej. Nie na dupę, tak bardziej po bokach.
- To to ja też umiem.
Zaśmiałem się. Ta to jest pomysłowa.
- No... To w takim razie wszystko wiesz.
Spojrzała na moje oczy.
- Okej, to dobrze że wszystko wiem.
- No właśnie. Ale masz ładne oczy.
- Też masz ładne oczka.Objęła ręce wokół mojej szyi i się uśmiechnęła.
- Nie radzę, ojciec zaraz zobaczy - Podszedł któryś z chłopaków. Raczej Nathan, on ma bardziej takie kręcone włosy. - I rączki przy sobie. Mi to nie przeszkadza, ale ojcu tak i zaraz ci wpierdoli.
YOU ARE READING
Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONE
Fanfiction2 część opowiadania "Przyjaciel mojego brata" #2 w dla nastolatków (11.11.2017 ?) #1 w dla nastolatków (16.11.2017)