194

8.2K 378 46
                                    

- Nie jest, przy mnie mało siedzi na telefonie.

- Pewnie siedzi w pokoju na telefonie.

- Gada z Christianem, przed chwilą u niej byłam.

- Czyli siedzi na telefonie.

- Nie, czyli gada z przyjacielem.

- Bardziej swoim byłym... Aaron nie jesteś zazdrosny?

- Weź spierdalaj.

Wszyscy się zaśmialiśmy. Biedny.

- Ja bym jej zabrał telefon na twoim miejscu

- To jej zabierz, tylko żeby cię nie zabiła.

- Chora psychicznie jest jakaś.

- Że ja?

Weszła do pokoju.

- Że ty. Przyszłaś żeby mi rozwalić kibel?

- Nie? Przyszłam żeby dać Aaronowi telefon, bo mama do niego dzwoniła.

Podała Aaronowi telefon i wyszedł.

- Jason no proszę, spróbuj jej zabrać.

Mama powiedziała.

- Diana jesteś uzależniona, oddaj telefon.

- Chyba na mózg upadłeś. W dupę sobie to wsadź, sam jesteś uzależniony.

- Ciekawe od czego.

- Więc tak... Papierosy, telefon. Ostatnio wpadłeś na jakąś dziewczynę bo tak byłeś zapatrzony w telefon.

- Nie żałuję tego...

Zaśmiałem się. Sammy zmarszczył czoło, no tak nie wie o co chodzi.

- Wchodziliśmy po schodach i jakaś laska schodziła i niechcący wsadziłem twarz w cycki.

Mama się zaśmiała, pokręciła głową i wyszła.

- Haha o nie brawo, ale ja spadam, trzymajcie się.

Sammy wstał.

- Pa.

Wyszedł.

- To... Ja wam nie przeszkadzam.

Diana się zaśmiała.

- No wypierdalaj.

- Maaamooo.

Zaśmiała się i wyszła. Czyli teraz mamy czas dla siebie. W końcu. Chociaż nie wiem co będziemy robić. Usiadłem obok niej. Posadziłem na sobie okrakiem i na nią spojrzałem.

- To jak? Co robimy?

Zapytała.

- Wiesz... Ja mam pewien pomysł.

- Jak zwykle.

Zaśmiała się.

- Idziemy jeść.

Spojrzała na mnie zdziwiona.

- Jeść?

- Nie no żartuję, nie mam zamiaru jeść jak ty mi siedzisz na kolanach. Trzeba to jakoś wykorzystać, nie?

- Nie chcę nic mówić, ale sam mnie po...

- Ćśii i tak siedzisz.

Zaśmiałem się i położyłem ręce na jej talii. Uśmiechnęła się, ładny ma uśmiech. Wpiłem się w jej usta, oddała pocałunek i położyła dłonie na mojej szczęce.

Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONEWhere stories live. Discover now