- Ej ludzie gramy w siatę?
Podeszli do nas Jason z Nathem. Gdzie ich wcięło?
- W ogóle poznaliśmy takie zajebiste laski że to kurwa masakra. Ale nie umieliśmy się dogadać, więc poprosiliśmy kogoś kto umiał angielski i włoski żeby nam tłumaczył.
- Które to?
Rozejrzeli się i zatrzymali wzrok na jakiś dwóch. Ładne.
- Tamte co stoją i gadają.
- No no macie gust. Ale jak chcecie się z nimi spotykać musicie sobie załatwić prywatnego tłumacza.
- Przy seksie tłumacz nie będzie potrzebny.
- Chcecie je wykorzystać? Jason tylko spróbujcie, a urwę wam jaja i więcej nie zaruchacie.
- Siostrzyczko my się nie wpierdalamy w to co robicie z Aaronem.
- No ja nie wiem.
Aaron powiedział pod nosem.
- No Nathan rano wygadał że się umówiliśmy. Teraz ma przesrane u taty.
- A to już nie moja wina. W takim razie ja ci się nie wpierdalam w to co robisz z Aaronem.
- Nic nie robię.
- Codziennie śpicie razem, nie sądzę żebyście po prostu spali i nic więcej.
- No.. gadamy, oglądamy filmy... Nie wiem co jeszcze. Siedzimy na telefonach. Nie tylko śpimy.
- Nie chodzi mi o to. Na pewno kilka razy uprawialiście seks. Nawet ten jeden raz.
- Może jeden...
- Widzisz?
- Nie no żartowałam, nic nie było.
Nawet żadnej laski nie przyprowadził A poza tym nawet jeśli by coś miało być to bym nie zrobiła tego w domu, bo wiadomo że w każdej chwili ktoś może wejść do pokoju, albo nawet mogą usłyszeć.
- Serio?
- No serio. Nic a nic.
- Coś na pewno było.
- No.. jeśli całowanie się i przytulanie to coś, to tylko to. A pocałowaliśmy się ile... Pięć razy? Jak nie mniej.
- Ej stary ona serio mówi?
Jason podszedł do Aarona. Ja nie wiem o co mu chodzi. Nathan na mnie spojrzał.
- A z Christianem coś było?
- ... Tak...
- Serio? Kiedy?
- Dzień po moich urodzinach...
- O nieźle. To z nim tak, a z Aaronem nie? Ja ci mówię że on jest o sto razy lepszy od niego.
- Nie wiem, nie sprawdzałam. Ale skończmy ten temat, serio nie mogliście sobie znaleźć nic lepszego?
- Nie, interesuje nas kiedy nasza siostrzyczka uprawia seks.
- A nie powinno. Moja sprawa braciszku.
Wzięłam piłkę od Aarona i zaczęłam podbijać. Po kilku odbiciach nie spadła. Co jest? Rozejrzałam się i zobaczyłam jak Christian ją trzyma. Uu... Słabo wygląda jego twarz.
- Wypierdalaj i oddaj mi piłkę. Jeszcze ci mało?
- I ty uważasz że się nie zmieniłaś? Zobacz jak ja wyglądam.
YOU ARE READING
Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONE
Fanfiction2 część opowiadania "Przyjaciel mojego brata" #2 w dla nastolatków (11.11.2017 ?) #1 w dla nastolatków (16.11.2017)