193

8.4K 379 28
                                    

Pov. Natalia.

Nie chcę żeby tak było. Nie lubi mnie i to widać. Dobra, może źle zrobiłam że poszłam do łóżka z Aaronem... Nie no nie żałuję tego. Jakby jej nie było bym to zrobiła jeszcze raz. Dobra, ale... No muszę z nią pogadać.

- Słuchaj... Nie lubisz mnie.

- Coś ty.

- Widzę to i Aaron mi powiedział.

- Aaron ci powiedział, tak?

- Między nami nic nie ma.

- Przypomnieć ci co było?

- Wiem co było. Ale... Serio on jest mega przystojny i w ogóle i po prostu jakoś tak wyszło. A poza tym sam chciał. Teraz serio jest cały twój.

- Jasne.

- Więc... Jest okej?

- I tak ci nie ufam.

- Ej no kiedyś było tak pięknie.

- Tak, ale wtedy nie poszłaś z moim chłopakiem do łóżka, który jest od ciebie młodszy o prawie dwadzieścia lat.

- Wiek to tylko liczby.

- To idź do innego, a od niego się odpierdol.

- Już to zrobiłam.

- I bardzo dobrze.

- Nie no Diana... Serio, daj spokój... To było dawno.

- Jasne, ale wara od niego.

- Pewnie.

Zaśmiałam się. Wróciłyśmy do kuchni i od razu Kylie na mnie spojrzała. Ajj... Ja może będę iść. Aaron zabiję cię. Ja go serio zabiję. Musi być taki szczery?

- Więc? Teraz możesz pogadać.

- Emm... Ja do Caluma muszę. Papa

Szybko wyszłam od nich i serio poszłam do Caluma. W końcu się ogarnął i poszedł na całość.

Pov. Luke

Ja chcę wyjść. Do domu. Do rodziny. Do wszystkiego.

- Hemmings...

- Simson...

- Zabij mnie...

- Ty mnie też... Ej Watson tak w ogóle dlaczego ją biłeś? Nic nie zrobiła, jest grzeczna. Masz problemy z agresją czy jak? Bo ja nie rozumiem.

- Spierdalaj i się nie wpierdalaj.

- Tylko spytałem... Widzę że chyba faktycznie agresja.

- Hemmings list do ciebie. Smith do ciebie tak samo.

- O dzięki.

Dał nam listy. Co tydzień jakieś są. Zawsze od Diany albo Kylie. Albo od obu. No i wiadomo od Mandy. Ja dostałem jeden od... Tym razem Kylie i Diany.

- Kiedy nas wypuścicie?

Zapytałem tego faceta.

- Oj jeszcze trochę tu posiedzicie.

- Ja pierdole...

- Tak szybko nie popierdolisz.

- Spierdalaj. Sam się zajmujesz roznoszeniem listów przestępcom.

- Chociaż nie siedzę tak jak wy.

- Wypierdalaj szmato jebana.

Powiedziałem pod nosem tak żeby nie usłyszał.

Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz