192

8.2K 387 79
                                    

- Nie zgwałcił nikogo. Jak nie wiesz to się kurwa nie wpierdalaj w nie swoje sprawy. To nasza rodzina, a nie jakiejś dziwki spod latarni i chuj cię obchodzi co się u nas dzieje. To, że mój tata jest w więzieniu nie znaczy że kogoś zgwałcił albo zabił! To nie jest wasz zasrany interes co się u nas dzieje.

Dobra nerwy w dół... Wytrzymam. To tylko kilka godzin.

- Diana jak się wyrażasz?

- Pani pewnie sama się tak wyraża.

- Ale nie przy uczniach.

- Mam to gdzieś. Nie będą gadali że mój tata jest jakimś gwałcicielem, albo zabójcą.

- To za co go wsadzili?

Zapytał jakiś chłopak. Nie chcę o tym gadać z nikim.

- Chuj cię to obchodzi.

- Diana do dyrektora. Chwila...

Wyszła gdzieś i po chwili wróciła z woźną.

- Niech pani ją zaprowadzi do dyrektora.

- Dobrze, Diana dawaj, ruchy.

- I zajebiście.

Wstałam i wyszłam. Boże niech wszyscy się pierdolą. Poszłam do tego dyrektora.

- Za co?

- Taka dziwka zaczęła gadać o moim tacie.

- Słyszałam co się stało... I widziałam te kartki, przykro mi.

- Mi też.

Zaprowadziła mnie do dyrektora.

- Dzień dobry.

- Diana co tym razem?

- Nic.

- Oo Hemmings szmata.

- Aaron.

Dyrektor go upomniał.

- Sorry.

- Więc? Ty po co?

- Po nic...

- I tak się dowiem, więc to nie ma sensu.

- Jakaś dziwka zaczęła gadać że mój tata kogoś zgwałcił albo zabił. I w dodatku się z tego śmiała.

- I co ty masz z...

- Powiedziałam jej parę słów, a nauczycielka się wkurzyła i mnie do pana wysłała.

- Moja dziewczynka.

Aaron się zaśmiał.

- Aaron zamknij się. I tak muszę zadzwonić do twojej mamy.

Ciekawe co znowu zrobił.

- Po co? Przecież ja nic nie zrobiłem.

- Aaron znalazłem u ciebie narkotyki. To poważna sprawa. Ciesz się, że nie zadzwoniłem na policję.

Co? Wiem, że ćpa... Ale... W szkole? On chce żeby go zamknęli?

- No mówię że nic nie zrobiłem. To nie moje. Jak ja w ogóle nigdy nie miałem w ręku narkotyków.

- Jasne, dobra Diana usiądź.

Zrobiłam to i na nas spojrzał.

- Słuchajcie... Niedługo mnie tu nie będzie i nie będziecie mieli tak łatwo. Nie wiem jaki będzie, albo jaka ale na pewno nie będzie odpuszczać takich rzeczy i byś już siedział na komisariacie, więc się opanujcie. Chcesz pójść siedzieć? Jesteś już pełnoletni i cię wsadzą za takie coś. Spójrz nawet na ojca Diany i jak się ona trzyma. Nie sądzisz że to wobec niej nie fair? Dopiero co on poszedł do więzienia i ty też masz zaraz pójść?

Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONEWhere stories live. Discover now