128

9.3K 413 35
                                    

Poczułam jak ktoś mnie szturchnął w nogę. Kto mi przerywa myślenie o nim? Spojrzałam na tego kogoś, ooo to Aaron. Kiwnęłam głową, nie chce mi się pytać co chce.

- Patrz na Natha.

Spojrzałam na niego. Pisze z kimś i się uśmiecha do telefonu.

- Nathan... Było ustalone że zero telefonu przy stole.

Mama westchnęła.

- Jasne, już.

Uśmiechnął się, podniósł wzrok i ręce położył na stół. Z kim on pisał? Ja chcę wiedzieć.

- Nathan... Z kim pisałeś?

Uśmiechnęłam się.

- Z nikim, zajmij się Aaronkiem i sobą.

On jest cały czas wyszczerzony. Jejku. Nathi się zakochał!

- Nathuś...

- ‎Spierdalaj.

- ‎Nathan!

Mama na niego spojrzała.

- Sorry.

- ‎Braciszku... Ja ci zawsze wszystko mówię...

- ‎Nie wszystko.

- O czym ci nie powiedziałam?

- ‎Że się z nim umówiłaś.

Pokazał na Aarona. Skąd on o tym wie?

- Skąd...

- ‎Że co?! Jak?! Gdzie?! Kiedy?! Co?!

Dzięki Nath...

- Usłyszałem jak przechodziłem obok twojego pokoju. Zostawiliście uchylone drzwi.

- ‎Tato..

- ‎Karol!

- ‎Luke debilu on śpi.

Mama się zaśmiała.

- Trudno. Czy ja mam ci wpakować pięć kulek?

- ‎Em.. ale to po randce. Chcę ją przeżyć.

Tata wyjął pistolet i wycelował w jego stronę. O nie... Zaczyna się.

- Luke znasz go i wiesz że jest fajny. Dwa miesiące z nim mieszkasz pod jednym dachem i nic nie odwalił i nie sprawia problemów. Odpuść mu.. po znajomości.

- ‎Takiemu jak on tylko jedno w głowie.

- ‎No... Raczej jej jeszcze nie wyruchał, a śpią razem dwa miesiące. Pewnie nawet nie próbował.

- ‎Skąd wiesz?

- ‎Bo go znam, by się nie odważył po tym jak ją zdra...

Zorientowała się co mówi i się zamknęła. Ale skąd to wie? Nikt o tym nie wiedział oprócz mnie, jego, jego kolegów, moich... Byłych przyjaciół i Jasona.

‎- Co zrobił?

‎- Nic, to dobry chłopak.

- Kylie dokończ.

- ‎Nie dokończę. Wy lepiej gdzieś idźcie.

- ‎Kiedy ją zdradził?

- ‎Nieważne.

Wziął mnie za rękę i pociągnął w stronę schodów. On się śmieje. Znowu. Człowieku co ty z tym masz? Ale chociaż ma fajny śmiech, więc niech się śmieje.

- Z czego ty się śmiejesz?

- ‎Nie wiem, ale jak twój ojciec jest wkurzony to mnie to bawi. Nie mam pojęcia dlaczego.

Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONEWhere stories live. Discover now