52

10.4K 485 57
                                    

Ludzie my już starzy jesteśmy.

- Dobra ja idę się przebrać. Pilnujcie Natha i Matta.

- ‎Spoko, zajmiemy się nimi. Gdzie zgubiliście Jasona?

- ‎On by go zabił, więc nie pojechał. A poza tym gdzieś sobie poszedł.

Jeszcze usłyszałem, ale teraz już kompletnie nic. Przebrałem się w jakieś dresy i koszulkę. Poszedłem z powrotem na salę. Kylie się drze, a Calum próbuje jej zrobić szpagat.

- Calum do cholery ty chcesz mnie połamać?

- ‎Tak, chce słońce.

- ‎To ty może zrób szpagat, co?

- ‎Spierdalaj.

- ‎Widzisz? Luke! Bo ja nie mam pojęcia co robić.

- ‎Nie wiem... Spróbuj to podnieść.

Podałem jej czterokilogramowy ciężarek. Od razu jej upadł.

- Za ciężkie.

- ‎To ma cztery kilo...

- ‎Aż tyle?! Ty chcesz mnie zabić?

- ‎To... W takim razie spróbuj się rozciągnąć.

- ‎Okej.

Sam wziąłem sztangę i ją podniosłem.

- Ej... Pokaż to.

Kylie do mnie podeszła.

- Nie dałaś rady czetrech kilogramów, to tego na pewno nie podniesiesz.

- ‎Daj mi to.

- Proszę.

Położyłem na ziemi. Ona do niej podeszła i spróbowała to podnieść. Nie udało jej się. Usiadła przy sztandze, oparła ręce na kolanach i znowu spróbowała podnieść, ale na nic.

- Ile to waży?

- ‎Razem dwadzieścia kilogramów. Sama ta tutaj rurka dziesięć i te koła po pięć.

- ‎Ja chce to podnieść.

- Chodź, pomogę ci.

- ‎Okej.

Stanąłem naprzeciwko niej i właściwie ja całe podniosłem. Ona coś tam spróbowała, ale za dużo to nie pomogła.

- Tak! Takie mam bice! Luke puść to.

- ‎Nie.

- ‎Puść to.

- ‎Upuścisz.

- ‎Nie, masz to puścić.

Opuściłem delikatnie nad ziemię i puściłem, a ona poleciała razem z tym do ziemi.

- Wszystko dobrze?

Zaśmiałem się.

- Tak, dlaczego to puściłeś?!

- ‎Bo kazałaś mi puścić!

- ‎Ale to nie znaczy, że masz się mnie posłuchać!

- ‎Kurwa no... Nie załamuj mnie.

Zaśmiała się.

- Nie no dobra, kazałam ci puścić.

- ‎No.

- ‎Nath chodź tu i to podnieś!

Zawołała go, a on podszedł. Wziął to i powoli podniósł. Nie do końca i nie uniósł nad głowę, ale chociaż uniósł.

- Widzisz jaki siłacz? Ty w jego wieku byś tego nie podniósł ją ci mówię.

Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONEWhere stories live. Discover now