171

9.7K 404 123
                                    

ZNOWU PRZECZYTAJ NOTKĘ NA DOLE 😂

~ kilka miesięcy później ~

- Córcia słuchaj... Dobra sorry.. - tata wszedł. Ugh serio? Szybko się od siebie odsunęliśmy z Aaronem i na niego spojrzeliśmy. - Jak coś dzwoniła babka że macie przyjść do szkoły, bo to ważne.

- Po chuj? Jest sobota.

Aaron się zdziwił.

- Mnie nie pytaj. Ruszcie dupy i do szkoły.

- Jasne.

Wstaliśmy, wzięłam kurtkę bo jest zimno i wyszliśmy. Jason też musi iść, więc idziemy z nim.

- I jak tam? Nie zdradził cię jeszcze?

- Jason zamknij się jak nie masz nic mądrego do powiedzenia.

- Jasne. Chcecie?

Wystawił w naszą stronę paczkę papierosów.

- Błagam ja bym nie chciała?

- To nie dostaniesz.

- Jason!

Sam zapalił. Aha. Fajnie. Jak go odsunął od ust to mu wytrąciłam. Ups?

- Diana!

- Niechcący. Wiesz mam taki odruch.

Zaczęłam machać ręką, że niby mam odruch. Wypadła mu z ręki cała paczka. Oj. On mnie zabije.

- Kurwa mać. Diana.

- Trzeba mocniej trzymać.

Aaron westchnął i też wyjął paczkę. Machnęłam ręką i jemu też wypadła. Ludzie nie umiecie nic trzymać? Boże.

- Ja pierdole zabić cię?

- Kocham cię.

Zaśmiałam się i pobiegłam w stronę szkoły. Odwróciłam się trochę, gonią mnie i są coraz bliżej. Mogłam biegać na wf-ie, a nie udawać że biegam... Wbiegłam do szkoły i po chwili poczułam na sobie ręce.

- Mam cię.

Aaron mnie podniósł. Jezu nie. Halo pomocy. Zaczęłam się drzeć i równocześnie śmiać.

- Pomocy! Ludzie!

- To ci nic nie da skarbie.

- Niech ktoś mi pomoże! Zabiją mnie!

- Diana zamknij ryj.

- Patterson, Hemmings zostawcie ją.

Przyszła babka. Kocham ją. Boże.

- Ale! Halo! Ona źle zrobiła!

Jason się oburzył.

- Co zrobiła?

- Nie powiemy.

- No to ją zostawcie. Chodź Diana. Mam ważną informację. Wy też macie za nami iść i grzecznie

- Jasne.. I tak cię to nie ominie.

Aaron puścił mi oczko i poszliśmy na salę. Oni są straszni. Usiedliśmy na podłodze. Ja obok Madison, chłopaki chcieli usiąść obok mnie, ale Madison mnie uratowała.

- Dobra więc nie na darmo was tu wezwałam. Będą zawody międzynarodowe i musicie się szykować. Nasza szkoła została wybrana, więc musicie dać z siebie wszystko. Dziewczyny wy też będziecie występować i to też będzie konkurs i... Chłopaki... Wy też będziecie tańczyć.

Zaczęłyśmy się śmiać, a ich miny są cudowne.

- Aaron dawaj zrób mi twerka.

Zaśmiałam się.

Przyjaciel mojego brata 2 || ZAKOŃCZONEOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz