Pov. Nathan. W końcu mogę wyjść... Nie wiem dlaczego mnie oskarżyli o ćpanie, znowu. Dobrze że już jestem pełnoletni i nie dzwonili do rodziców, bo miałbym przesrane. Poszedłem do domu i wszedłem do salonu.
- Ooo Natahn w końcu przyszedł.
- Ja pierdole jeszcze ich brakowało...
Powiedziałem pod nosem.
- Siema.
Aaron się zaśmiał. Jak zobaczyłem że ma rękę w spodniach Natalii trochę się zdziwiłem. Aż tyle mnie przez ten tydzień ominęło? Może trochę więcej niż tydzień, ale... Co jest? On nie był z Dianą?
- Ty nie jesteś z...
Wstał i mnie pociągnął do kuchni.
- Cicho. Oni nie wiedzą. Oprócz Luka, Kylie i Caluma.
- No spoko... Ale o co z tym chodzi?
- No... Wszędzie o tym gadają, nie wiesz?
- Siedziałem w więzieniu... Tam nie ma telewizji.
- A no tak, to... Można powiedzieć że zerwaliśmy, ale nie zerwaliśmy.
- Dlaczego?
- Bo... Jak byłem naćpany powiedziałem Jasonowi że mi się znudziła i to usłyszała. A to nieprawda.
- I teraz się dobierasz do Natalii? Ona ci nie da, jest od ciebie starsza..
- Już mi dała.
Przerwałem mu. Wytrzeszczył oczy.
- Co?
- No, polecam, zajebista dupa.
- Ja pierdole...
- Nooo, w ogóle patrz. To ona jak była w naszym wieku.
Oops! Bu görüntü içerik kurallarımıza uymuyor. Yayımlamaya devam etmek için görüntüyü kaldırmayı ya da başka bir görüntü yüklemeyi deneyin.
- No.. Zajebista.
- Dokładnie.
- No hej, co tam?
Weszła do kuchni i wyjęła sok z lodówki.
- Dlaczego już nie masz niebieskich włosów?
Nathan zapytał.
- Czyli znaleźliście moje zdjęcia. Wiesz.. mam prawie czterdzieści lat i raczej nie wypada takiej chodzić w niebieskich włosach.
- Powinnaś się przefarbować. Zajebiście w nich wyglądałaś.
- Aaron czy ty mi sugerujesz że teraz źle wyglądam?
- Coś ty, też zajebiście. No, a szczególnie bez ciuchów.
- No ja myślę. W ogóle po co wam moje zdjęcia? Codziennie mnie widzicie.
- Ale nie widzieliśmy cię jak byłaś w naszym wieku.